Druzgocąca wiadomość obiegła media. Nie żyje najstarsza Polka, tytuł uzyskała zaledwie tydzień temu
Przykre wiadomości napłynęły w piątek 26 sierpnia z Krakowa. W wieku 111 lat zmarła mieszkająca tam Wanda Szajowska, wybitna wirtuozka pianina, a od zaledwie kilku dni także najstarsza Polka. O tej nieodżałowanej stracie poinformował Polską Agencję Prasową przyjaciel seniorki, Maciej Krzyżanowski.
To już kolejna ogromnie smutna informacja w ostatnim czasie dotycząca wiekowych rekordzistów w Polsce. Dokładnie tydzień temu odeszła od nas pani Tekla Juniewicz, która przeżywszy 116 lat była najstarszą kobietą w Polsce i drugą pod względem długowieczności osobą na świecie.
Honorowy tytuł, w dniu swojej śmierci, przekazała właśnie 111-letniej Wandzie Szajowskiej, na co dzień mieszkającej w Krakowie. Niestety, pani Wanda nie zdołała nacieszyć się zaszczytnym mianem i po siedmiu dniach również odeszła z tego świata, pozostawiając po sobie niemały dorobek artystyczny i zapisując się w pamięci wielu znających ją osób.
Nie żyje najstarsza Polka
Informację o śmierci Wandy Szajowskiej przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową przyjaciel 111-latki, Maciej Krzyżanowski. Jak podał, najstarsza Polka odeszła w spokoju w swoim mieszkaniu na krakowskim Salwatorze.
- Była słabsza od paru dni. Ale ucieszyła się kilka dni temu, gdy powiedziałem jej, że została najstarszą Polką. Od pewnego czasu mówiła, że wybiera się na drugą stronę, że za długo żyje, że musi dołączyć do kochanych rodziców - powiedział.
Odejście seniorki było niespodziewane, bowiem nie skarżyła się ona na większe problemy ze zdrowiem. Obok jej łóżka stały jedynie calcium i tubka z maścią oxycort, poza tym pani Wanda wciąż kontynuowała grę na ukochanym pianinie, mimo iż w wieku 100 lat doznała złamania nadgarstka i przeszła operację.
To właśnie melodii wygrywanych codziennie przez Szajowską będzie szczególnie brakowało jej sąsiadom, którzy nie kryją, że przyjemne dla ucha takty bardzo często umilały im czas. Według wielu, polska rekordzistka była najstarszą pianistką na świecie.
Odeszła prawdziwa dama fortepianu
Wanda Szajowska była jedną z nielicznych już osób w Polsce, które przeżyły obie wojny światowe. Na świat przyszła 12 lutego 1911 roku we Lwowie, tam też ukończyła konserwatorium państwowe w zakresie fortepianu i śpiewu.
Po roku 1945 osiedliła się w Krakowie i tak pozostało aż do dnia jej śmierci. Razem ze sobą przywiozła, co oczywiste, fortepian, oprócz tego uczyła się m.in. historii sztuki oraz nauczała gry na uwielbianym instrumencie w Eksperymentalnym Studium Muzycznym założonym przez Krystynę Longchamps-Druszkiewiczową.
Swoje ostatnie urodziny obchodziła z wyjątkową pompą. Pod oknami jej mieszkania zgromadził się tłum dziennikarzy, samorządowców z Małopolski i przyjaciół, dla których jubilatka zagrała uroczysty koncert.
W tym wyjątkowym dniu jednym z jej gości był m.in. wojewoda małopolski Łukasz Kmita, który w imieniu ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka przekazał Medal Komisji Edukacji Narodowej w uznaniu za lata opieki nad młodymi artystami i wskazywanie drogi początkującym muzykom. Z kolei prezydent Jacek Majchrowski, ofiarował pani Wandzie okazały bukiet kwiatów.
Obecnie najstarszą żyjącą Polką jest Elżbieta Rogala, która w październiku skończy 111 lat. Drugą najstarszą Polką jest natomiast mieszkająca w Wielkopolsce Józefa Ciesielska, która w marcu skończyła 110 lat.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: PAP, Epoznan.pl
