Nie żyją 29-latek i 32-latek. Są wyniki sekcji zwłok ofiar tragicznych Andrzejek
Informacje o tragedii po imprezie andrzejkowej w województwie wielkopolskim obiegły całą Polskę. Kilka godzin po spotkaniu towarzyskim w nocy z 30 listopada na 1 grudnia nagle zmarło dwóch młodych mężczyzn w wieku 29 i 32 lat. W związku ze sprawą zatrzymano trzy osoby. Teraz światło dzienne ujrzały nowe fakty.
Koszmarny finał imprezy Andrzejkowej
Do dramatu doszło 30 listopada. Kilkoro znajomych spotkało się wówczas na kameralnej imprezie. Wśród nich było dwóch mężczyzn w wieku 29 i 32 lat. Impreza, jak udało się ustalić mundurowym, przebiegała spokojnie. Tuż po jej zakończeniu wszyscy mieli się rozejść do domów. Niedługo później doszło do najgorszego.
Zespół Ratownictwa Medycznego najpierw został zadysponowany do nieprzytomnego 29-latka, do miejscowości Zbiersk w powiecie kaliskim, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Mężczyzna został podwieziony do domu przez znajomych i - co niepotwierdzone - już nie było z nim kontaktu. Pomoc wezwała matka chłopaka" - czytamy w serwisie Kalisz24.info.
Portal podaje, że w momencie, kiedy uczestnicy spotkania dowiedzieli się o śmierci 29-latka, postanowili poszukać kolejnej osoby, która brała udział w domówce. Chodzi o 32-letniego mieszkańca Nowego Kiączyna pod Kaliszem. Mężczyzna został znaleziony martwy pod swoim domem w niedzielę, 1 grudnia o godzinie 1 w nocy.
ZOBACZ: Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne. Trasa zablokowana w obu kierunkach
Koszmar w polskiej miejscowości, nagle runęli z wysokości. W akcji śmigłowiec LPR Rodzina tragedia w polskim mieście, wbił się w auto, którym jechało małżeństwo. Ratownicy byli bezradniPolicja zatrzymała trzy osoby
W związku z tajemniczą śmiercią dwóch młodych mężczyzn policja zatrzymała trzy osoby. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp., Maciej Meler, poinformował, że ciała 29-latka i 32-latka zabezpieczono do przeprowadzenia sekcji zwłok i uzyskania wyników badań fizykochemicznych pobranych próbek krwi.
Zatrzymani przebywają w policyjnym areszcie, ponieważ weryfikowane są informacje dotyczące tego, czy będącym w stanie zagrożenia życia lub zdrowia pokrzywdzonym udzielono wystarczającej pomocy - przekazał prokurator.
Wyniki sekcji zwłok ofiar tragicznych Andrzejek
Ostrowska prokuratura ujawniła także, że “cała piątka podczas spotkania towarzyskiego spożywała alkohol, ale tyko dwójka z nich miała zażyć dopalacze”. Śledczy dowiedzieli się, że to właśnie 29-latek i 32-latek przynieśli na spotkanie nielegalne substancje. Oznacza to, że zatrzymanym nie grozi zarzut udzielania pokrzywdzonym środków psychotropowych.
Sekcja zwłok obu mężczyzn została przeprowadzona w środę, 4 grudnia. Wyniki wyniki wskazują na niewydolność krążeniowo-oddechową jako przyczynę zgonu.
Sekcja została dzisiaj przeprowadzona. Wstępną przyczyną śmierci była niewydolność oddechowa, natomiast biegli nie byli w stanie wypowiedzieć się co do mechanizmu, który do tego doprowadził. Tutaj konieczne są szczegółowe badania i uzyskanie wyników badań histopatologicznych oraz fizykochemicznych krwi - poinformował w rozmowie z tvn24.pl prok. Maciej Meler.