Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nawrocki pojawi się przed sejmową komisją. Nieoficjalnie: politycy PiS zapowiadają "wsparcie"
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 07.05.2025 17:48

Nawrocki pojawi się przed sejmową komisją. Nieoficjalnie: politycy PiS zapowiadają "wsparcie"

Nawrocki pojawi się przed sejmową komisją. Nieoficjalnie: politycy PiS zapowiadają "wsparcie"
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

We wtorek, 6 maja media obiegła wiadomość, że sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka wezwała Karola Nawrockiego, aby przedstawił szczegóły na temat okoliczności nabycia kawalerki w Gdańsku. Tymczasem z nieoficjalnych informacji wynika, że działacze PiS przygotowali na ten dzień pewne “wsparcie”.

Karol Nawrocki stawi się przed komisją

W poniedziałkowe popołudnie Szymon Hołownia opublikował w mediach społecznościowych komunikat, w którym poinformował o działaniach podjętych wobec prezesa IPN. "Prezes Karol Nawrocki powinien wyjaśnić swój stan majątkowy przed sejmową komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka, nadzorującą IPN. Poprosiłem przewodniczącego Pawła Śliza o działanie w tej sprawie" - napisał w oświadczeniu na platformie X marszałek Szymon Hołownia.

Niedługo później wrzucił do sieci pismo do Nawrockiego podpisane przez Śliza. "Działamy szybko. Karol Nawrocki otrzymał zaproszenie do złożenia wyjaśnień w sejmowej komisji sprawiedliwości na 9 maja. Oczywiście jawnie i publicznie" - wskazał marszałek.

Nawrocki zdecydował się odpowiedzieć na “zaproszenie” Hołowni podczas wtorkowej rozmowy z Bogdanem Rymanowskim.

"Zaproszenie wpłynęło"

Szef sejmowej komisji przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską, że nie otrzymał odpowiedzi na wezwanie od Nawrockiego, jednak spodziewa się jego obecności. Instytut Pamięci Narodowej również rozkłada ręce. “Potwierdzam, że zaproszenie wpłynęło do IPN. Nie znam decyzji Pana Prezesa Karola Nawrockiego, który obecnie przebywa na urlopie” - przekazał dr Rafał Leśkiewicz, rzecznik IPN.

Tymczasem kandydat na prezydenta zapowiedział, że pojawi się w piątek na komisji podczas wtorkowego podcastu Rymanowski Live. Przy okazji wbił szpilę Hołowni zarzucając mu “polityczny cyrk”. “Marszałek powinien zająć się naprawą prawa, a nie graniem pod publiczkę” - mówił.

Przyjdę i wykonam swoje obowiązki, nie widzę żadnego problemu. To ciekawe, że dopiero teraz marszałek w kampanii wyborczej prosi o to, a do tej pory chyba się nie zorientował, że status ustawy o IPN i ochronie informacji niejawnych nie daje jasności, gdzie prezes IPN ma składać swoje oświadczenie majątkowe - komentował we wtorek Nawrocki.

Według nieoficjalnych informacji, piątkowe posiedzenie z udziałem kandydata na prezydenta może wywołać spore zamieszanie.
 

Politycy PiS zapowiadają "wsparcie" dla Nawrockiego

Wirtualna Polska, powołując się na jednego z posłów Polski 2050 wskazuje, że politycy Prawa i Sprawiedliwości w nieoficjalnych rozmowach wysyłają sygnały, że posiedzenie może zamienić się w jedną z głównych aren kampanijnej wojny. Tymczasem szef komisji zapowiada, że nie będzie tolerował żadnych przejawów agresji. “Myślę, że można się spodziewać chęci zrobienia awantury przez posłów PiS. Nie będę na to pozwalał. Komisja będzie merytoryczna i nie pozwolę na żadne awantury. Jakakolwiek awantura zakończy się tym, że sięgnę po regulamin i uprawnienia przewodniczącego i będę usuwał takich posłów z posiedzenia komisji. Parlament ma funkcję kontrolną nad IPN” - podkreślił Paweł Śliz. 

ZOBACZ: Nawroccy sprzedali mieszkanie sami sobie. Piorunujące ustalenia

Działacze PiS w kuluarach mówią o tym, że Nawrocki będzie mógł liczyć na wsparcie. Nie wiadomo jednak, w jakiej formie. Z kolei Szymonowi Hołowni zarzucają, że publikacja “zaproszenia” w mediach społecznościowych, to element jego kampanii. Tymczasem Śliz temu zaprzecza wskazując, że istnieją bardzo poważne przesłanki ku temu, by prezes IPN pojawił się przed komisją.

“Na razie okoliczności, które mamy w przestrzeni medialnej budzą bardzo poważne wątpliwości co do moralności Karola Nawrockiego, a ja przypominam, że walor moralności to wymóg wobec prezesa IPN zapisany w ustawie. Jednak to cała komisja sprawiedliwości zdecyduje, czy i jakie dalsze kroki podejmiemy” - powiedział przewodniczący komisji.

Jeżeli zdecydujemy, że należy zwrócić się do Kolegium IPN, że dostrzegamy jako organ sejmowy wątpliwości moralne wobec Karola Nawrockiego, to się zwrócimy. Jeśli dojdziemy do wniosku, że należy się zwrócić do prokuratury, to się zwrócimy. Jeżeli uznamy, że nie należy podejmować żadnej decyzji, to podejmiemy taką decyzję, ale zrobimy to kolegialnie - podsumował w rozmowie z WP Paweł Śliz.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News