NASZA AKCJA: Jedzenie zamiast kwiatów! Na Dzień Kobiet zapewnij kobietom z Ukrainy jedzenie
W tym roku Dzień Kobiet przypadł w czasie, gdy od wielu dni w Ukrainie toczy się wojny. Ponad milion uchodźczyń i uchodźców z Ukrainy przekroczyło granicę Polski. Wiele z nich trafia na dworce w całej Polsce – to tam po raz pierwszy mogą coś zjeść, wypić i się ogrzać. Polki i Polacy od początku wojny gromadzą się tam, by pomagać na miejscu. Przynoszą jedzenie, wodę, kosmetyki i koce. To wielka, masowa mobilizacja i ludzka solidarność. Niestety, potrzeby nie znikają, a jedzenie i woda szybko się kończą. Dlatego stworzyliśmy tę akcję: na ten Dzień Kobiet zamiast kwiatów wręczanym kobietom – zapewnijmy im (i ich rodzinom) jedzenie, napój i kosmetyki.
Czego potrzeba?
Wczoraj byłam na dworcach w Warszawie. Zapotrzebowania wciąż są ogromne. Na stacjach Warszawa Wschodnia i Warszawa Zachodnia przyda się absolutnie wszystko, a zwłaszcza:
- woda w małych i dużych butelkach - ciepłe posiłki, zupy, naleśniki - kanapki najlepiej podpisane w języku ukraińskim 💙💛 - musy!!! - cukierki, batony, słodycze łatwe do podziału dla dzieci - soki dla dzieci!! - banany - mandarynki, pomarańcze - duże soki - maszynki do golenia - tampony/ podpaski - pampersy różne rozmiary - chusteczki mokre i suche - pasty do zębów i szczoteczki - jogurty pitne - kabanosy
W Warszawie Zachodniej wolontariusze są przy dworcu autobusowym, w białym namiocie. A w namiocie pomiędzy dworcem autobusowym a kolejowym znajduje się namiot z ubraniami – tam można oddać ubrania dla uchodźców. Najbardziej brakuje teraz spodni.
Na stacji Warszawa Centralna sytuacja pod kątem rzeczy wygląda lepiej: wczoraj było ich wystarczająco. Warszawa Wschodnia z kolei bardzo potrzebuje wszystkiego.
Można też pomagać na miejscu. Jak?
Na każdym z tych dworców bardzo potrzeba rąk do pracy. Wolontariusze i wolontariuszki pomagają odnaleźć się osobom uciekającym przed wojną, rozdają im jedzenie, pomagają im nosić bagaże... i znacznie więcej.
By dołączyć do pomagającego zespołu, wystarczy zapytać jedną z osób w odblaskowych kamizelkach, jak dołączyć – a one przekierują w odpowiednie miejsce. Taka pomoc jest niezwykle potrzebna, bo niektóre osoby pomagają po kilkanaście godzin dziennie. Przydałoby im się odciążenie.
Na dworzec można przywieźć cokolwiek, przyjechać kiedykolwiek, na jak długo możesz – im więcej ludzi, tym lepiej!
A poza Warszawą?
Poza Warszawą także jest mnóstwo działań. Część z nich spisaliśmy TUTAJ.
A jeśli nie jesteś w Warszawie, możesz pomóc w innej, podobnej akcji z okazji Dnia Kobiet: „Zamiast kwiatów – pomoc” Fundacji Ocalenie i wpłacić na ich zbiórkę.