Najstarsza córka Roberta Leszczyńskiego ma dziś 21 lat. Niesłychane, co się z nią stało

Najstarsza córka Roberta Leszczyńskiego była dzieckiem, gdy straciła ojca

Robert Leszczyński zmarł nagle w 2015 roku. Został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu, a początkowe ustalenia jako przyczynę wskazywały powikłania związane z cukrzycą. Dopiero później Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo, w wyniku czego okazało się, że do zgonu doprowadził zespół metaboliczny wykształcony na skutek choroby. Dziennikarz prawdopodobnie nie wiedział, że ma cukrzycę i nie przyjmował leków.

Jego odejście było niesamowitym szokiem dla rodziny. Osierocił trzy córki. Najstarsza, Vesna Leszczyńska, to owoc związku z aktorką i piosenkarką Alicją Borkowską. Przyszła na świat w 2003 roku. Gdy ojciec zmarł, miała zaledwie 12 lat.

Opłaty za wywóz śmieci wzrosną drastycznie. Nowe stawki od 2025 roku Czytaj dalej "Kobieto...". Joanna Koroniewska nie wytrzymała, tak odgryzła się internautce Czytaj dalej

Vesna Leszczyńska długo wyrzucała sobie, że zawiodła jako córka

W 2020 roku najstarsza córka Roberta Leszczyńskiego wyznała w “Dzień Dobry TVN”, że przez lata nie mogła pogodzić się ze stratą rodzica. Stawiała się w roli tej złej osoby, która nie zadbała dostatecznie o to, by spędzali ze sobą więcej czasu.

Jestem na takim etapie żałoby, że już się z tym pogodziłam. Jeszcze dwa lata temu czułam, że w mojej głowie cały czas coś krzyczy, że mogłam zrobić coś lepiej w relacji ojciec-córka. Teraz zaakceptowałam fakt, że nie mam na to wpływu. Bardzo często wspominam mojego ojca już bez łez – mówiła.

Chociaż jej rodzice rozstali się, gdy była małą dziewczynką, nie odczuwała tego dotkliwie. To zasługa relacji, jaką stworzyli Robert Leszczyński i Alicja Borkowska. Myśleli, że są dla siebie stworzeni, ale rzeczywistość była inna. Po narodzinach córki spróbowali razem mieszkać i choć oboje bardzo ją kochali, dziennikarzowi zaczęły przeszkadzać rodzinne obowiązki, a z kolei piosenkarka nie miała ochoty ciągnąć tego specjalnie dla dziecka. Dopiero po rozstaniu naprawdę się ze sobą zaprzyjaźnili.

Vesna Leszczyńska była rozpieszczana przez ojca. Zabierał ją na branżowe wydarzenia, kupował mnóstwo słodyczy i starał się, żeby niczego jej nie brakowało.

Zaczęłam doceniać, że mam nietypową rodzinę. Jak tata żył, zazdrościłam koleżankom, że ich rodzice są razem, wyjeżdżają wspólnie na wakacje, ale gdy zobaczyłam, jak to u tych normalsów wygląda i jak drą się na siebie w domu, doszłam do wniosku, że ja mam jednak fajnie – tłumaczya córka dziennikarza w rozmowie z "VIVĄ!".

Co dziś robi najstarsza córka Roberta Leszczyńskiego?

Po latach Vesna Leszczyńska odnalazła w sobie spokój i skupiła się na rozwijaniu kariery. Niejako w ślad za ojcem, który był krytykiem muzycznym, a także jurorem pierwszych edycji polskiego “Idola”, poszła w kierunku muzyki. Ukończyła szkołę muzyczną w klasie wiolonczeli i próbuje stawiać kroki również w innych dziedzinach sztuki. Szczególnie bliski jest jej teatr.

Najbliżej memu sercu jest wokal, bo śpiewam niemal od samego początku, a skrzypcami zainteresowałam się od niedawna. Śpiewanie i teatr zajmują obecnie najwięcej miejsca w moim sercu. Zaczęłam bardzo dużo pracować nad sobą w tym zakresie. Trafiłam do świata inspirujących ludzi – malarzy, przedstawicieli teatru, aktorów i dziennikarzy i głęboko w niego wsiąknęłam – mówiła w “Dzień Dobry TVN”.

Niektórzy pamiętają jeszcze, jak, będąc dzieckiem, pozowała z ojcem do zdjęć na ściankach. Dziś naturalnie wygląda już zdecydowanie inaczej niż wtedy. Jest 21-letnią kobietą, początkującą artystką z występem w musicalu “Metro” na koncie. Jakiś czas temu stworzyła wiodący utwór w serialu “Mental” od HBO.

Czytaj także: Niepublikowane fakty o Danielu Obajtku. Dziennikarz Gońca wszystko ujawnia