Wojna w Ukrainie. Nagranie z ataku na dziennikarzy trafiło do sieci, dwóch dosięgły kule
- Pociski przelatywały przez cały samochód - przekazał Stuart Ramsay z brytyjskiej telewizji Sky News. Korespondent stacji i cała ekipa zostali ostrzelani niedaleko miasta Sumy. Jedna osoba została ranna.
Poniedziałkowe zdarzenie z wojny w Ukrainie na zawsze już zostanie w pamięci dziennikarzy Sky News. Do sieci trafiło nagranie z momentu, gdy reporterzy trafili na celownik Rosjan.
Dziennikarze Sky News ostrzelani pod Kijowem
Dopiero w piątek stacja Sky News ujawniła, że jej korespondent Stuart Ramsay i cała towarzysząca mu ekipa znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Obecnie już wszyscy zaatakowani przez Rosjan pracownicy stacji zostali ewakuowani i znajdują się w Wielkiej Brytanii.
Dziennikarze zmierzali do miasta Bucz. Chcieli nagrać zniszczony rosyjski konwój. W czasie jazdy samochodem ich pojazd nagle trafił pod ostrzał.
- Pociski przelatywały przez cały samochód. Szyby, siedzenia, kierownica i deska rozdzielcza zostały zniszczone - przekazał Stuart Ramsay, relacjonując to zdarzenie. Korespondent został ranny w dolną część pleców po tym, jak podjął próbę ucieczki.
Everyone should watch this. Sky News team comes under fire from Russian forces in Kyiv, despite making it clear they’re journalists.
— Andy Hughes (@SkyAndyHughes) March 4, 2022
Two colleagues were hit by bullets - corespondent Stuart Ramsay and Camerman Richie Mocker. They’re lucky to be alive. https://t.co/dU6ccny9lR
Wojna w Ukrainie: dziennikarze całą noc czekali na ratunek
Brytyjczycy, którzy zostali już ewakuowani z Ukrainy, wskazują, że atak na nich pod Kijowem rozpoczął się od głośnej eksplozji i wybuchu opony. - Nasz świat wywrócił się do góry nogami - powiedział o kolejnych zdarzeniach korespondent telewizji Sky News.
Podjęta ucieczka z ostrzeliwanego auta przyniosła ze sobą zranienie jednej osoby. Niemniej kule poleciały również w kierunku operatora kamery. Richie Mockler został dwukrotnie trafiony w kamizelkę kuloodporną.
This is absolutely terrifying - Stuart Ramsay and his Sky News team were targeted by a professional Russian hit squad in Ukraine.
— Tim Gatt (@TimGatt) March 4, 2022
Amazing that cameraman Richie Mockler managed to film this despite being under heavy gunfire.
They're safely back in the UK. https://t.co/Rs4xVuNukw pic.twitter.com/gKyIzbRNwN
Kolejne trzy osoby ekipy Sky News zdołały uciec z ostrzeliwanego samochodu bez żadnych obrażeń. Nie ulega jednak wątpliwości, że wszyscy byli przerażeni działaniem Rosjan.
Stuart Ramsay, Richie Mockler i pozostali pracownicy stacji Sky News pobiegli do jednego z pobliskich budynków przemysłowych. Gdy tylko się tam schronili, zadzwonili do swojej stacji z prośbą o pomoc. Całą noc czekali na ratunek, a ich obawy dotyczące tego, że Rosjanie przyjdą i ich zabiją - rosły.
Ukraińska policja pomogła dziennikarzom zaatakowanym przez Rosjan
W relacji dotyczącej poniedziałkowego ostrzału pod Kijowem, dziennikarze nie ukrywają, że przez całą noc nasłuchiwali tego, co działo się dookoła oraz w przemysłowym budynku, gdzie się schowali. W końcu usłyszeli na klatce schodowej głosy. Przerażeni myśleli, że to Rosjanie ustalili ich położenie, ale ostatecznie okazało się, że to ukraińska policja przybyła na ratunek, by ewakuować ekipę.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wojna w Ukrainie. Szwecja zaoferowała Ukrainie gigantyczną pomoc. Na stole niebotyczna kwota
Wojna w Ukrainie. Putin wprowadził dotkliwy zakaz. Kara może wynieść nawet 15 lat więzienia
Źródło: skynews, goniec.pl, interia