Na kogo zagłosują wyborcy Brauna i Hołowni? Jasna deklaracja
Zbliżająca się druga tura wyborów prezydenckich wzbudza ogromne emocje i napięcie polityczne. Starcie Karola Nawrockiego z Rafałem Trzaskowskim może zostać rozstrzygnięte przez elektoraty kandydatów, którzy odpadli po pierwszej turze. Szczególnie istotne są decyzje wyborców Grzegorza Brauna i Szymona Hołowni.
Na kogo zagłosują wyborcy Grzegorza Brauna?
W pierwszej turze Grzegorz Braun zdobył ponad 1,2 mln głosów, co dało mu wynik 6,34 proc. Choć kandydat ten nie awansował do drugiej rundy, jego elektorat wciąż pozostaje istotnym czynnikiem w analizie przedwyborczych kalkulacji.
Z badania UCE Research wynika, że aż 54,1 proc. jego wyborców planuje oddać głos na Karola Nawrockiego. To wyraźna przewaga nad Rafałem Trzaskowskim, którego wskazało jedynie 12,5 proc. respondentów z tej grupy.
Jednak aż 23 proc. deklaruje, że nie weźmie udziału w drugiej turze lub jeszcze się waha, co może poważnie wpłynąć na rzeczywiste przełożenie deklaracji sondażowych na wynik wyborczy.
Na kogo zagłosują wyborcy Szymona Hołowni?
Elektorat Szymona Hołowni, który uzyskał niemal 5 proc. poparcia w pierwszej turze, wykazuje dużą spójność ideową i kierunek polityczny zbliżony do Rafała Trzaskowskiego. Aż 73,8 proc. osób, które wcześniej zagłosowały na Hołownię, zadeklarowało poparcie dla kandydata Platformy Obywatelskiej w drugiej turze.
Jedynie 10,9 proc. skłania się ku Karolowi Nawrockiemu, a tyle samo pozostaje niezdecydowanych. Niska deklarowana absencja (4,4 proc.) w tej grupie sugeruje, że wyborcy Hołowni będą aktywni i mogą znacząco wzmocnić pozycję Trzaskowskiego w ostatecznym rozrachunku.
ZOBACZ TAKŻE: Na miejscu kilka karetek pogotowia i policja. Poszkodowanych nawet kilkadziesiąt dzieci
Prognozy przed drugą turą
Przeliczając poparcie uzyskane w pierwszej turze i dodając do niego preferencje poszczególnych elektoratów, analitycy szacują, że Karol Nawrocki może liczyć na około 8,66 mln głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski – na 8,08 mln.
To oznacza przewagę dla kandydata PiS na poziomie około 581 tys. głosów. Warto jednak zaznaczyć, że prognozy nie uwzględniają jeszcze zachowań wyborców Magdaleny Biejat oraz pozostałych kandydatów z pierwszej tury, którzy zdobyli łącznie ponad 750 tys. głosów.
Ostateczny wynik może więc zależeć od mobilizacji tych grup oraz frekwencji w dniu głosowania. Dodatkowym czynnikiem niepewności pozostają wyborcy niezdecydowani oraz ci, którzy wahają się, czy w ogóle pojawić się przy urnach.
Obserwuj w Google News
