Migrantka poroniła niedaleko granicy polsko-białoruskiej
Straż Graniczna poinformowała podczas dzisiejszej konferencji prasowej o migrantce z Iraku, która jest w ciężkim stanie po tym, jak około dwóch tygodni temu znaleziono ją w lesie przy granicy polsko-białoruskiej. Kobieta, którą ciężarną zabrano do szpitala, poroniła.
Trwa dramat na granicy polsko-białoruskiej. Mimo iż władze zapewniają, że wszystkim potrzebującym udzielana jest potrzebna pomoc, tak naprawdę wielu cudzoziemców wciąż koczuje w zimnych lasach, często bez jedzenia, picia i odpowiedniej odzieży.
Około dwa tygodnie temu jedną z takich rodzin, pochodzącą z Iraku, znalazła polska Straż Graniczna. Dziś rzeczniczka instytucji, Anna Michalska, przekazała niepokojące wieści na temat kobiety, która trafiła do szpitala będąc ciężarną.
Migrantka w ciężkim stanie po poronieniu
Już w placówce medycznej okazało się, że Irakijka jest tak wycieńczona, że zagrożona jest jej ciąża. Niestety, spełnił się najczarniejszy scenariusz i kobieta poroniła. Teraz okazuje się, że pomimo upływu dni, jej stan wcale się nie poprawia.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Z tego, co nam przekazują lekarze, ta kobieta jest w ciężkim stanie - powiedziała na poniedziałkowej konferencji rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska.
Jak zapewniła Michalska, męża kobiety i piątkę ich dzieci w wieku od 7 do 16 lat objęto opieką psychologiczną. Wszyscy przebywają w domu otwartym w Fundacji Dialog. Mąż pacjentki ma możliwość odwiedzania jej w szpitalu.
Rodzinie pomóc chce także gmina tatarska, która zobowiązała się do zorganizowania pogrzebu nienarodzonego dziecka pary.
Cudzoziemcy trafiają do szpitala
Podczas konferencji przekazano także, że w niedzielę do szpitala trafiły jeszcze dwie rodziny z Iraku, które siłowo forsowały granicę.
- W jednym przypadku podczas użycia gazu łzawiącego przez kogoś po stronie białoruskiej 8-miesięczna dziewczynka zaczęła się krztusić. Wezwaliśmy karetkę pogotowia. Matka z dzieckiem trafiły do szpitala, a ojciec przebywa w naszej placówce - wskazała rzeczniczka.
Osoby objęte opieką zadeklarowały także, że chcą złożyc wniosek o objęcie ochroną międzynarodową.
Kolejne ofiary kryzysu
Nienarodzone dziecko irakijskiego małżeństwa to kolejna ofiara śmiertelna kryzysu migracyjnego. Cztery dni temu informowaliśmy o rocznym dziecku, które zmarło po tym, jak błąkało się z rodzicami w lesie przez półtora miesiąca.
Cały czas na terenach przygranicznych toczy się więc walka o życie migrantów. Opowiadają o niej głównie zaangażowani aktywiści, w tym Maja Staśko. To ważne zwłaszcza dlatego, że wielu mieszkańców Podlasia jest zmęczonych obecnością migrantów i coraz bardziej dystansuje się od pomocy im. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała już ponad 36 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego większość w ostatnich miesiącach. Co więcej, opustoszałe obozy przy przejściu w Kuźnicy wcale nie zwiastują jeszcze końca konfliktu, który jest na korzyść reżimowi w Mińsku.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra Łukaszenki
Angela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UE
Prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Super Express