Mąż Elżbiety Zającówny po raz pierwszy pojawił się publicznie od jej pogrzebu. Zdjęcia mówią same za siebie
Mąż Elżbiety Zającówny także związany jest ze sceną i teatrem. Mimo to Krzysztof Jaroszyński rzadko bywa widziany publicznie i nie wzbudza szczególnego zainteresowania mediów. Wszystko zmieniło się jednak po śmierci jego żony. Teraz długo niewidziany 71-latek pojawił się na pogrzebie Stanisława Tyma. Jego widok może wyciskać łzy. Mamy zdjęcia.
Elżbieta Zającówna zmarła pod koniec października
Mijają pierwsze tygodnie od śmierci Elżbiety Zającówny. Aktorka zmarła 28 października 2024 roku w wieku 66 lat. Informacja o odejściu gwiazdy znanej z takich produkcji jak “Seksmisją”, “Vabank” czy “Matki, żony i kochanki” wstrząsnęła niemal całą opinią publiczną. Cała sytuacja szczególnie dotknęła bliskich zmarłej, którzy byli z nią mocno związani.
Przypomnijmy, że Elżbieta Zającówna była żoną Krzysztofa Jaroszyńskiego. Para poznała się na początku lat. 80. ubiegłego wieku i połączyła ich sztuka w Teatrze Syrena. Początkowo jednak między przyszłym małżeństwem nie było przysłowiowej chemii. Po kilku latach zdecydowali się jednak na ślub, a owocem ich miłości stała się córka Gabriela. Ostatecznie zakochani spędzili ze sobą 30 lat. Mimo ich długiego stażu w branży nie brakowało wielu plotek na temat ewentualnych kryzysów w ich związku.
"Bardzo przepraszam". Andrzej Piaseczny wrzucił do sieci poruszające nagranie Klaudia Halejcio odwołała ślub, teraz ujawniła prawdę. "Wydarzyła się nieprzyjemna historia..."Krzysztof Jaroszyński zadbał o ostatnie pożegnanie Elżbiety Zającówny
Śmierć Elżbiety Zającówny była ogromny szokiem zarówno dla jej córki, jak i męża. Mimo olbrzymich emocji i trwającej żałoby bliscy zmarłej zadbali o jej godne pożegnanie. W trakcie pogrzebu zaobserwować można było wielu znajomych 66-latki, którzy z bólem głaskali urnę z jej prochami oraz składali szczere kondolencje. Sam Jaroszyński trzymał się jednak nieco z tyłu, dający tym samym córce przestrzeń na spokojne pożegnanie mamy.
ZOBACZ: Sława Przybylska szczerze o życiu po śmierci męża. Postawiła sprawę jasno, dosadne słowa
Nie jest tajemnicą, że Krzysztof Jaroszyński nie przepada za blaskiem reflektorów i nie lubi grać “pierwszych skrzypiec” podczas ważnych uroczystości. Także w trakcie swojej działalności zawodowej zajmował się głównie pisaniem sztuk, szlifowaniem dialogów oraz produkowaniem samych spektaklów. To właśnie z tego powodu jego widok na pogrzebie Stanisława Tyma wzbudził tak wielkie emocje wśród zebranych na miejscu oraz opinii publicznej. Teraz do sieci trafiły zdjęcia 71-latka z uroczystości.
Mąż Elżbiety Zającówny pojawił się na pogrzebie Stanisława Tyma
Warto wspomnieć, że Stanisław Tym zmarł 6 grudnia 2024 roku. Aktor w przeszłości zmagał się z nowotworem żołądka, z którym ostatecznie udało mu się wygrać. Jego ostatnie pożegnanie odbyło się we wtorek 17 grudnia i przybrało charakter świecki. Poza Krzysztofem Jaroszyńskim na ceremonii pojawiło się wiele znanych osób ze świata kultury i sztuki.
ZOBACZ: Koleżanka Eweliny Ślotały przerwała milczenie. Wyjawiła, co działo się z nią tuż przed śmiercią
Sam wdowiec po Elżbiecie Zającównie zjawił się na uroczystości w długim szarym płaszczu. Tym co przykuło uwagę wielu zgromadzonych był przede wszystkim marny wygląd 71-latka, który w ostatnim czasie mocno schudł i zapadł się w sobie. Warto dodać, że w przeszłości zmagał się on z poważnymi problemami zdrowotnymi. Jego zmarła żona nigdy jednaka nie żaliła się mediom ze swojej sytuacji rodzinnej. Zdjęcia z pogrzebu Stanisława Tyma znaleźć można w galerii poniżej.