Marsz solidarności z Ukrainą przejdzie ulicami Warszawy. Organizatorzy żądają tylko jednego
Ogólnopolski strajk kobiet, KOD Mazowsze, a także Euromaidan - Warszawa zorganizowały specjalny marsz ROSSIJA, IDI NA CH*J!, wyrażający poparcie dla Ukrainek oraz Ukraińców w dalszej walce z rosyjskim okupantem. W rocznicę zakończenia II wojny światowej, a także zwycięstwa nad faszyzmem, uczestnicy wydarzenia przejdą pod budynek rosyjskiej ambasady.
Już ponad dwa miesiące trwa rosyjska agresja na terytorium okupowanej Ukrainy. Każdego dni setki Ukraińców przelewają swoją krew w imię wolności oraz suwerenności nie tylko ich kraju, ale również całej Europy.
W ramach solidarności z ofiarami zbrodniczego reżimu Władimira Putina, 8 maja w Warszawie zostanie zorganizowany marsz ROSSIJA, IDI NA CH*J! Jego głównym celem jest okazanie wsparcia Ukrainkom i Ukraińcom przebywającym na terenie naszego kraju, ale również manifestacja sprzeciwu przeciw działaniom Federacji Rosyjskiej.
- W rocznicę zakończenia II wojny światowej, zwycięstwa nad faszyzmem, idziemy w marszu pod ambasadę raszystów, hitlerowców zamienionych w putlerowców, żeby to właśnie im powiedzieć – że cała ich armia morderców i gwałcicieli zdechnie w błocie, a Ukraina zwycięży - można przeczytać w oświadczeniu organizatorów.
Na trasie marszu mogą wystąpić utrudnienia w ruchu. Więcej informacji można znaleźć w wydarzeniu na Facebooku, a także w poniższym poście.
ROSSIJA, IDI NA CH*J! 8 maja w Warszawie
Wydarzenie zostanie przeprowadzone w niedzielę 8 maja o godzinie 16.00. Pochód rozpocznie się na placu Defilad, skąd wszyscy zgromadzeni przemieszczą się pod ambasadę Rosji.
- 8 maja 2022 będzie kolejnym dniem, w którym Ukraina zwycięża w walce z hordami rosyjskich orków zbrodniarzy. Wbrew planom Putina, któremu Ukraińcy i Ukrainki codziennie mówią: IDI NA CH*J! - informują organizatorzy.
- Wbrew oczekiwaniom zachodnich komentatorów, którym tak trudno przyznać, że Ukraina walczy za cały wolny świat - podkreślono w oficjalnym komunikacie.
Organizatorzy podkreślili również, że rozumieją poświęcenie Ukraińców, którzy każdego dnia oddają życie nie tylko za swój kraj, ale również wolność innych europejskich państw, w tym Polski.
- My to rozumiemy. My wiemy, że ukraińska krew, która wsiąka w umęczoną ziemię, jest przelewana nie tylko za Charków, Kijów czy Lwów, ale za Kraków, Warszawę i Wrocław. Rozumiemy, wiemy, czujemy i chylimy czoło. A przede wszystkimi nie tylko wierzymy, że Ukraina zwycięża i zwycięży. My to WIEMY - przekazała Marta Lempart, jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Rosjanie zabili mamę na oczach jej dzieci. Przechwycono rozmowę rosyjskiego żołnierza
Opozycja nazywa go "szkodnikiem", boi się go nawet Kaczyński. Będzie dymisja w rządzie?
Matura rozszerzona historia 2022. Arkusze maturalne z historii z lat ubiegłych
Źródło: Goniec.pl