Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Marcin Hakiel pobity na ulicy. Wszystko na oczach ciężarnej Dominiki
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 07.09.2024 20:57

Marcin Hakiel pobity na ulicy. Wszystko na oczach ciężarnej Dominiki

Marcin Hakiel
Fot. KAPIF

W sobotę Marcin Hakiel i jego ukochana Dominika Serowska byli gośćmi programu "Mówię Wam" Mateusza Hładkiego na antenie TVN 7. Tuż po nagraniach były mąż Katarzyny Cichopek został zaatakowany na ulicy. Sprawa trafiła na policję.

Atak po wyjściu ze studia TVN

W sobotę, 7 września, Marcin Hakiel i Dominika Serowska byli gośćmi programu "Mówię Wam" na TVN 7. Spotkanie było okryte iście rodzinną aurą, a para zdradzała prowadzącemu kolejne nowinki dotyczące ich związku. Opowiedzieli m.in. o tym jak szykują się na przyjście na świat wspólnego dziecka.

Sytuacja zmieniła się diametralnie tuż po opuszczenia przez nich studia TVN. Właśnie w tym momencie popularny tancerz został zaatakowany.

Marcin Hakiel wbił szpilkę Katarzynie Cichopek. Nie przebierał w słowach

Marcin Hakiel został zaatakowany

Według informacji, jakie przekazał "Super Express", Hakiel został uderzony torbą w głowę przez nieznanego mężczyznę. Ochrona stacji szybko zareagowała, goniąc napastnika, który próbował uciec. Według relacji przechodniów, sprawca miał przy sobie reklamówkę wypełnioną prawdopodobnie drobnymi monetami.

Napastnik został zatrzymany niedługo po zdarzeniu. Jak sam stwierdził, został sprowokowany przez celebrytę. Te doniesienia zdementowali jednak świadkowie całej sytuacji.

Marcin Hakiel złożył zeznania

Zobacz: uż dziś o 20:00 wielu Polaków chwyci za piloty i włączy TVP. Wielu długo czekało 

Po zajściu Marcin Hakiel udał się na komisariat policji, aby złożyć zeznania. Tancerz przyznał, że czuje się dobrze i podziękował za wsparcie. 

Miałem dzisiaj nieprzyjemną sytuację pod studiem "Dzień dobry TVN". Przypadkowy przechodzień stwierdził, że mnie uderzy. Złożyłem wyjaśnienia na komisariacie i pojechaliśmy z Dominiką na lody. Czuję się ok, dziękuję - podkreślił Hakiel w rozmowie z Super Expressem.