Magdalena Ogórek skrytykowała Arabię Saudyjską. Na dziennikarkę wylała się fala krytyki
Na Magdalenę Ogórek wylała się fala krytyki, po jej słowach poświęconych piłkarzom Arabii Saudyjskiej. I choć opinia dziennikarki nie odbiegała od ogólnego poczucia większości kibiców, internauci nie zostawili na niej suchej nitki, wypominając jej start w wyborach prezydenckich z ramienia SLD.
Magdalena Ogórek krytykuje piłkarzy Arabii Saudyjskiej
Wydawać by się mogło, iż czas leczy rany najlepiej, tym bardziej, iż od momentu złamanego serca minęło już sześć lat, w trakcie których padło wiele gorzkich słów pod adresem starej miłości i wiele namiętnych pod adresem nowej.
Jak się jednak okazuje, w dobie mediów społecznościowych uczucie zdaje się nie gasnąć z żadnej ze stron. Przekonała się o tym boleśnie Magdalena Ogórek, która poważyła się skrytykować naganną postawę piłkarzy Arabii Saudyjskiej oraz sprzyjającego, w jej opinii, Saudyjczykom sędziego.
- Większych symulantów od piłkarzy Arabii Saudyjskiej nie widziałam, jak żyję I sędzia, który wszędzie widzi karne i faule - napisała w trakcie meczu oburzona dziennikarka na Twitterze. I choć jej opinia nie odbiegała od finalnego poczucia większości kibiców, to większość internautów, wróciło pamięcią do 2015 r. i jej kandydatury na urząd prezydenta RP.
Większych symulantów od piłkarzy Arabii Saudyjskiej nie widziałam jak żyję
— Magda Ogórek (@ogorekmagda) November 26, 2022
I sędzia, który wszędzie widzi karne i faule
Krytyka Magdaleny Ogórek
Pośród wielu różnorodnych odpowiedzi, zdecydowanie najwięcej było tych odwołujących się do relacji Magdaleny Ogórek ze środowiskiem SLD, z którego ramienia ubiegała się o urząd prezydenta RP.
- Pani symulowała kiedyś lewicowego kandydata na prezydenta - napisał jeden ze spostrzegawczych internautów.
- Rzekła symulantka dziennikarki - skomentował z kolei inny uważny obserwator.
- Oddajmy jej to. W końcu Magdalena Ogórek jest w temacie symulowania, jest ekspertką jak mało kto - pisał brutalnie kolejny internauta.
Choć serce nie sługa, to jak można zauważyć, tak niewinny komentarz wzbudził wielkie rozgoryczenie w sercach wielu obserwatorów kariery Magdaleny Ogórek. Niedługo po oficjalnej decyzji dołączenia do zespołu TVP, dziennikarka udzieliła wypowiedzi, motywując swoje poprzednie i obecne działania.
- Nie było żadną tajemnicą, że moje porozumienie z Leszkiem Millerem polegało na tym, że ja występuję jako kandydatka niezależna i jeżeli SLD chce poprzeć tę kandydaturę, to ją poprze - mówiła podówczas dziennikarka.
Spoglądając jednak na życiorys Magdaleny Ogórek, niewielu uwierzyło w jej słowa. Tym bardziej, iż ze środowiskiem SLD była związana już od czasów prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego, zaś jej mąż był posłem tej partii. Niemniej dziennikarka jest jedną z twarzy stacji TVP Info i z powodzeniem prowadzi programy tematyczne na antenie.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Pogoda na weekend. Połowa Polaków założy zimowe szaliki, druga rozepnie kurtki
Mundial 2022. Morawiecki chciał pogratulować piłkarzom zwycięstwa. Zaliczył żenującą wpadkę
Źródło: tvp.info.pl/wp.pl