Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Korwin o Łukaszence: "był dla Polski bardzo życzliwy"
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 17.10.2021 20:48

Korwin o Łukaszence: "był dla Polski bardzo życzliwy"

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
TVP Info

Janusz Korwin-Mikke wywołał skandal w studiu "Woronicza 17", nazywając Aleksandra Łukaszenkę "życzliwym" dla Polski. Ciepłe słowa o prorosyjskim dyktatorze spotkały się ze sprzeciwem prowadzącego program Michała Rachonia oraz innych obecnych w studiu polityków.

Janusz Korwin-Mikke zasłynął kontrowersyjnymi poglądami, z którymi się nie kryje. Polityk nie raz wywołał już burzę w mediach, kwestionując pandemię, obrażając uchodźców czy kobiety. Jako że o liderze Konfederacji przez jakiś czas było w miarę cicho, polityk postanowił o sobie przypomnieć w typowy dla siebie sposób, czyli wywołując niemały skandal.

Korwin-Mikke ciepło o Łukaszence

Janusz Korwin-Mikke gościł dziś w programie publicystycznym TVP Info "Woronicza 17". Głównym tematem, na który debatowali zaproszeni politycy, była tradycyjnie sytuacja na granicy polsko-białoruskiej.

Lider Konfederacji poparł działania rządu związane z planowanym postawieniem muru, który chronić ma przed migracją ze wschodu. Stwierdził też, że uchodźcy pochodzą głównie z Iraku czy Syrii i płacą wysokie ceny, by sypiać w hotelach w Mińsku, a następnie być przetransportowanymi na pogranicze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Tu nie ma nikogo z Afganistanu, bo kobiety tam kochają, że za próbę gwałtu jest kara śmierci i nie uciekają - mówił Korwin-Mikke i zasugerował, że to działania polskich władz sprawiły, że Łukaszenka tak bardzo zbliżył się do Putina.

- Łukaszenka był dla Polski bardzo życzliwy, mówię to od dawna, i myśmy wpychali Łukaszenkę w objęcia Putina, i w końcu go wepchniemy, zobaczycie. Przez was, przez Polskę, która działała na zlecenie Amerykanów wepchniemy Białoruś do Rosyjskiej Federacji - powiedział stanowczo polityk.

Lider Konfederacji oskarżył także obecnych w studiu polityków Zjednoczonej Prawicy oraz prezydenckiego ministra Łukasza Rzepeckiego o to, że przez nich wkrótce na granicy Polski pojawią się wojska rosyjskie.

Wielka awantura w studiu TVP

Jeszcze większe poruszenie wywołał Korwin-Mikke krytykując działania Związku Polaków na Białorusi. Prowadzący program Michał Rachoń nie krył zdumienia i stanowczo sprzeciwił się słowom polityka. - Pan dobrze wie, jaka jest charakterystyka reżimu białoruskiego i jak działa KGB. Rozumiem, że pan odgrywa teatr, że to jest pomysł polityczny, tylko bardzo proszę, żeby pan tego nie robił kosztem ludzi, którzy płacą za swoje działania życiem i zdrowiem - powiedział Rachoń, odnosząc się do sytuacji więzionych na Białorusi Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta.

Oliwy do ognia dolał także jeden z najbardziej barwnych polityków obozu rządzącego, Dominik Tarczyński, który stwierdził, że przez takie wypowiedzi Korwin nigdy nie wszedł w skład rządu.

- Zawsze tak jest, że jak Konfederacji rośnie poparcie, to wychodzi Korwin-Mikke cały na biało i opowiada tak haniebne rzeczy. Dlatego przez 30 lat odkąd jest w polityce, nigdy nie był i nie będzie w rządzie. To jest żart polityczny zagrażający Polsce - ocenił europoseł.

Na to krótko zareagował sam zainteresowany, który dosadnie nazwał Zjednoczoną Prawicę "rosyjską agenturą". Atmosfera w studiu była wyjątkowo gorąca i pozostała taka do końca programu.

Oburzenia nie kryli zarówno politycy PiS i Solidarnej Polski, jak i opozycji, którzy po raz pierwszy mówili wspólnym głosem. Posłanka Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy stwierdziła zaś, że Konfederacja "zdradziła swoją prawdziwą twarz".

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: TVP Info

Tagi: