Komputronik, Aqara i Roborock odpicowały warsztat II wicemistrza Polski w drifcie, który prowadzi stopą!

Wyobraź sobie, że pewnego dnia masz wypadek i budzisz się w szpitalu, a lekarz mówi, że musiał amputować ci obydwie ręce. Większość z nas pewnie by się załamała, ale nie Bartosz Ostałowski – kolejny bohater kampanii Smart Not Hard, mającej na celu promocję inspirujących osób, które mimo przeciwności losu i zmagania się z niepełnosprawnością, bardzo dobrze radzą sobie w życiu. Zachęcamy do zapoznania się z historią Bartka oraz obejrzenia jego siedziby i garażu, które dzięki inteligentnym sprzętom zyskały drugie życie.
Trzy jak trzeci bohater oraz 3. miejsce w klasyfikacji generalnej Driftingowych Mistrzostw Polski w klasie SEMI-PRO
Bartosz Ostałowski to jedyny na świecie profesjonalny kierowca sportowy, który prowadzi samochód… stopą. Posiada międzynarodową licencję wyścigową FIA i z sukcesami rywalizuje na równych zasadach ze sprawnymi kierowcami w Driftingowych Mistrzostwach Polski oraz ligach europejskich. W sezonie 2019 stanął na trzecim stopniu podium klasyfikacji generalnej DMP i tym samym wywalczył tytuł II wicemistrza Polski w drifcie. W 2024 roku powtórzył ten wyczyn, udowadniając, że nie ma dla niego ograniczeń, z którymi nie dałby sobie rady. Bartosz udowadnia, że niemożliwe nie istnieje i inspiruje innych do pokonywania własnych barier. Jego determinację i talent doceniają ludzie na całym świecie.
W 2022 roku wpisał się do księgi rekordów Guinnessa, pędząc samochodem w ślizgu kontrolowanym z prędkością maksymalną sięgającą 277 km/h, co czyni z niego rekordzistę Polski w najszybszym drifcie. Jego BMW E92, nazywane Furią, osiągnęło średnią prędkość 231,66 km/h w poślizgu, w którym kąt nachylenia dochodził do 60 stopni. Aby rekord Guinnessa mógł zostać zaliczony, geodeta musiał stworzyć strefę o długości 50 metrów. Tyle bowiem co najmniej musi mieć drift.
Drifting to nie jedyna pasja Bartosza Ostałowskiego – maluje też stopą piękne obrazy
Bartosz nie wyobraża sobie życia bez swojej drugiej pasji, którą jest malarstwo. Do treningów driftu, a także do realizacji swojej drugiej pasji Bartek nie korzysta z zaawansowanej, „uczącej się” elektroniki czy rozwiązań typu „smart”. Widzi jednak szanse dla szerszego wykorzystania tego typu rozwiązań w przyszłości w świecie motorsportu.
Myślę, że wdrożenie systemów smart do motorsportu mogłoby znacząco przyspieszyć analizę, zwiększając naszą skuteczność, a to z kolei mogłoby przełożyć się na jeszcze lepsze wyniki na torze – komentuje Bartosz Ostałowski.
W ten sposób technologia pomaga Bartkowi Ostałowskiemu w życiu
Trzeci bohater Smart Not Hard z entuzjazmem przyjął zaproszenie do zostania trzecim ambasadorem akcji i zgodził się na udział w projekcie „Pimp my garage”. W jego ramach Komputronik wraz z markami Aqara i Roborock wyposażyły jego siedzibę w inteligentne sprzęty, które ułatwiają mu codzienne funkcjonowanie. Dzięki temu ma więcej czasu na realizację swoich pasji.
Automatyczny odkurzacz sprząta za mnie mieszkanie. Aplikacje pozwalają mi na zdalne włączanie oświetlenia w różnych pomieszczeniach. Dużym usprawnieniem też możliwość otwierania bramy wjazdowej z poziomu aplikacji smartfona. Dzięki temu nie muszę już manualnie podnosić bramy albo naciskać przycisków, tylko mogę mieć całe centrum zarządzania w moim smartfonie. Chętnie korzystam też z głosowego sterowania urządzeniami. Mówiąc np. komendę „Hello Rocky, start cleaning”, mój robot sprzątający rozpoczyna swoją pracę – tłumaczy Bartosz Ostałowski.
Rozwiązania smart zdecydowanie ułatwiają mi życie, pozwalając na zdalne zarządzanie wieloma aspektami codzienności. Przykładem jest możliwość otwierania zamka, ale także sterowanie ogrzewaniem. Dzięki integracji z moim piecem mogę precyzyjnie ustawiać temperaturę w różnych strefach mojej siedziby. W sytuacji, gdy zostajemy dłużej na zawodach lub wracamy wcześniej, mam możliwość zdalnego włączenia wentylacji lub ogrzewania, nawet będąc setki kilometrów od domu. Kiedy przyjeżdżam na miejsce, wnętrza są już odpowiednio schłodzone lub ogrzane, co znacząco podnosi komfort. To rozwiązanie nie tylko zwiększa wygodę, ale także optymalizuje koszty ogrzewania i zarządzania naszą siedzibą – dodaje Bartosz.
Bartosz Ostałowski nie jest jedynym mieszkańcem „siedziby”. Komputronik i Aqara zadbały też o Dino, psiego członka ekipy, udostępniając mu automatyczny podajnik karmy. Dzięki czemu zespół, z Bartkiem na czele, mają pewność, że Dino je 3 razy swoje porcje o określonych godzinach.
O Smart Not Hard
Pimp My Garage i współpraca z Bartkiem Ostałowskim to trzecia odsłony większej kampanii Smart Not Hard, w ramach której firma Komputronik S.A. wraz ze współpracującymi markami przybliżają inteligentne rozwiązania osobom z niepełnosprawnościami.
Kampania firmy Komputronik ma na celu nie tylko promowanie nowoczesnych rozwiązań technologicznych, ale również edukację społeczeństwa na temat ich wpływu na życie osób z różnymi potrzebami.
Z historią Bartka można zapoznać się pod tym linkiem. Natomiast z listą smart sprzętów, które pomagają mu w codziennych obowiązkach, automatyzując pewne zadania tutaj – Roborock oraz tutaj – Aqara.
Materiał prasowy.



































