Kierowca ciężarówki pomylił drogę i wjechał pod znak zakazu. Uszkodził dachy dwóch budynków i naczepę
Prowadzenie samochodu ciężarowego z pewnością nie jest łatwym zadaniem. Ogromne gabaryty i ograniczone możliwości manewrowania sprawiają, że zadaniu mogą sprostać jedynie najlepsi kierowcy. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że często jeżdżą oni w odległe trasy w nieznane miejsca.
Wydawałoby się, że problem rozwiązuje nawigacja satelitarna. Okazuje się jednak, że nie zawsze można polegać. Boleśnie przekonał się o tym 24-letni kierowca ciężarówki, który ufając wskazówkom urządzenia wjechał na drogę gruntową pod zakazem.
Kierowca ciężarówki wjechał pod zakaz ufając nawigacji. Uszkodził dachy dwóch domów oraz naczepę
W Rogalowie położonym na terenie województwa lubelskiego doszło do incydentu drogowego, który dla wielu wydaje się dość kuriozalny. 24-letni kierowca samochodu ciężarowego, sugerując się błędnymi wskazówkami nawigacji, wjechał na drogę gruntową pod zakazem wjazdu i uszkodził dachy dwóch budynków oraz naczepę pojazdu.
O zdarzeniu poinformowała Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. Policjanta zrelacjonowała jego przebieg.
- Kierując się nawigacją, w Rogalowie wjechał na drogę gruntową, tym samym ignorując znak drogowy informujący o zakazie wjazdu dla samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony - informuje funkcjonariuszka
- Kierowca ciężarówki próbował przejechać dalej i wtedy uszkodził dachy dwóch budynków gospodarczych znajdujących się w pobliżu drogi oraz naczepę swojego samochodu. Ostatecznie zablokował drogę, nie mogąc wyjechać ani cofnąć. Konieczne było wezwanie służb - dodaje
Tłumaczenie kierowcy, że spowodował szkody przez nawigację, wydaje się niektórym osobom bardzo dziwne. Twierdzą, ze powinna być jedynie dodatkowym wsparciem, a nie urządzeniem, które ma myśleć za prowadzącego pojazd. Z drugiej jednak strony technologia wchodzi już do niemal każdej dziedziny naszego życia i niektórzy nie wyobrażają sobie bez niej funkcjonowania.
Pozostaje mieć zatem nadzieję, że zostanie udoskonalona na tyle, aby w przyszłości udało się uniknąć podobnych sytuacji. Póki co kierowca będzie musiał jednak zapłacić 1000 złotych za swoją ufność do nawigacji, gdyż policja nałożyła na niego taki mandat. Dodatkowo otrzymał również 5 punktów karnych.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Katarzyna Dowbor powiedziała, że nie wyremontuje im domu. Zamiast tego zaadaptowano stodołę
Maryla Rodowicz otrzyma wyższą emeryturę? Pomysł rządu skrytykowany przez ekspertów
Mama dała córce imię, jak nazwa pewnego popularnego sklepu. W sieci trwa ostra dyskusja