Kaczyński odniósł się do potencjalnej koalicji z Konfederacją i KO. "Będzie dyktowała warunki"
Podczas wystąpienia w Gdańsku Jarosław Kaczyński odniósł się do spekulacji na temat możliwej współpracy PiS z Konfederacją lub Koalicją Obywatelską. Prezes nie szczędził słów krytyki wobec PO, jednak nie wykluczył współpracy z partią Sławomira Mentzena. Niebywałe, jakie słowa padły z ust polityka.
Jarosław Kaczyński mówił o współpracy z Konfederacją i KO
Jarosław Kaczyński zabierając głos na spotkaniu z sympatykami w Gdańsku, skomentował doniesienia o możliwych koalicjach przed wyborami parlamentarnymi w 2027 roku - zarówno z Konfederacją, jak i z Koalicją Obywatelską. Jak się okazuję, tylko pierwsza opcja jest dla prezesa PiS akceptowalna, gdyż PO mogła by “dyktować warunki” jego partii.
Jeżeli ktoś zdaje sobie sprawę z tych niebezpieczeństw (...) to jak może chcieć współrządzić z Platformą Obywatelską? (…) Przecież Platforma Obywatelska z tymi swoimi przystawkami będzie jednak silniejsza od Konfederacji, to ona będzie dyktowała warunki - stwierdził Kaczyński.
W dalszej części wystąpienia prezes PiS posunął się jeszcze dalej, klasycznie krytykując obóz Donalda Tuska.
(PO - red.) ma przy tym poparcie z zewnątrz, ma poparcie większości mediów, tutaj nie mam najmniejszej wątpliwości kto będzie miał przewagę. W związku z tym, do czego to może prowadzić? Że oni będą się musieli (...) wpisać w ten plan wojen z Polską, ten plan, który w ostatecznym rozrachunku, gdyby został zrealizowany doprowadziłby do naszego całkowitego podporządkowania - ocenił.
Prezes PiS skrytykował Grzegorza Brauna
Jarosław Kaczyński nie ograniczył się jednak tylko do analiz potencjalnej równowagi sił. Prezes Prawa i Sprawiedliwości skrytykował także retorykę Grzegorza Brauna, twierdząc, że "z jego retoryką nie moglibyśmy być w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, co dla naszego bezpieczeństwa jest fundamentalne”. Była to wyraźna ocena, że nie widzi on potencjalnego sojuszu PiS-u z kontrowersyjnym europosłem, jakim jest Grzegorz Braun.
ZOBACZ RÓWNIEŻ - Weto Nawrockiego podzieliło nawet księży. Niebywałe, co duchowni napisali w sieci
W ocenie Jarosława Kaczyńskiego postawa polityka wyklucza potencjalne wspólne działania. Jego słowa wpisują się w szerszy przekaz, że PiS może być gotowy do rozmów z Konfederacją, ale tylko z jej bardziej umiarkowanym fragmentem do którego należy m.in. Krzysztof Bosak, czy Sławomir Mentzen.
Jarosław Kaczyński przypomniał o "Deklaracji Polskiej"
W swoim przemówieniu prezes Jarosław Kaczyński przypomniał również o “Deklaracji Polskiej”, którą PiS zaproponował Konfederacji jako fundament ewentualnego porozumienia. Zaznaczył, że pomimo podpisania postulatów Sławomira Mentzena przez Karola Nawrockiego, lider konfederacji nie zdecydował się na zatwierdzenie dokumentu PiS-u.
Myśmy przedstawili tę naszą "deklarację polską" i poprosiliśmy o jej podpisanie. Nasz kandydat na prezydenta podpisał panu Mentzenowi te jego niekiedy — powiedzmy sobie — dość dyskusyjne punkty. Podpisał i dzisiaj się z tego wywiązuje - stwierdził.
Chciał tym samym podkreślić, że wypromowany przez PiS prezydent Karol Nawrocki konsekwentnie realizuje podpisane podczas kampanii wyborczej postulaty Sławomira Mentzena. Wydaje się, że prezes oczekuje podobnych działań ze strony Konfederacji.
Nasz prezydent jest demokratą, więc dotrzymuje – chociaż powtarzam, był w takiej sytuacji, że podpisał, niekoniecznie musiało mu się to podobać, ale podpisał i wobec tego słowo się rzekło. Chcielibyśmy, żeby tego typu postawa była w Polsce po wszystkich stronach, przynajmniej w obozie patriotycznym - powiedział Kaczyński.