Kaczyński nieobecny podczas głosowania. Wiemy co dzieje się z prezesem PiS
Nieobecność Jarosława Kaczyńskiego podczas kluczowego głosowania w Sejmie nad wetem do tzw. ustawy łańcuchowej natychmiast wywołała polityczne komentarze i spekulacje, zwłaszcza że wcześniej prezes PiS popierał zmiany w ochronie zwierząt.
- Dlaczego Jarosław Kaczyński nie pojawił się na sali sejmowej?
- Jakie były wyniki głosowania nad wetem prezydenta?
- Jak absencję lidera PiS skomentował premier Donald Tusk?
Głosowanie bez Kaczyńskiego. Co stało się z liderem PiS?
Sejm nie zdołał w odrzucić weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, zwanej ustawą łańcuchową. Do odrzucenia weta potrzebna była większość 3/5 głosów, której koalicja rządząca nie uzyskała.
Podczas głosowania uwagę zwróciła nieobecność Jarosława Kaczyńskiego. Lider Prawa i Sprawiedliwości nie pojawił się na sali plenarnej, a w głosowaniu nie wzięło udziału łącznie 22 posłów. Nieobecność prezesa PiS szybko stała się jednym z głównych tematów politycznych komentarzy po głosowaniu.

Nieoficjalnie: powodem absencji było przeziębienie
Jak nieoficjalnie ustalił reporter RMF FM Jakub Rybski, powodem nieobecności Jarosława Kaczyńskiego miały być problemy zdrowotne. Z informacji przekazywanych przez osoby z otoczenia prezesa PiS wynika, że polityk od kilku dni skarżył się na przeziębienie, które miało się nasilić w dniu głosowania.
Również dziennikarze obecni w Sejmie zwracali uwagę, że Kaczyńskiego nie było w gmachu parlamentu od samego rana. Poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk potwierdził później, że prezes partii źle się czuł i dlatego nie uczestniczył w obradach.
Ostra reakcja Tuska i zmiana stanowiska prezesa PiS
Nieobecność Jarosława Kaczyńskiego skomentował premier Donald Tusk. We wpisie w mediach społecznościowych stwierdził, że „PiS potulnie podkulił ogon”, a brak udziału prezesa PiS w głosowaniu nazwał „symboliczną kapitulacją Kaczyńskiego”.
Sprawa wzbudziła dodatkowe emocje, ponieważ podczas wcześniejszego głosowania nad ustawą łańcuchową, we wrześniu, Jarosław Kaczyński poparł jej przyjęcie. Po wecie prezydenta Nawrockiego zmienił jednak stanowisko, tłumacząc, że część przepisów ustawy jest jego zdaniem niemożliwa do realizacji w praktyce.
Ostatecznie weto prezydenta zostało utrzymane, a polityczny spór wokół ochrony zwierząt ponownie podzielił sejmową salę.
