Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Izrael uderzył w Iran. Szef MON zabrał głos ws. ewakuacji Polaków. "Wojsko jest gotowe"
Karol Domański
Karol Domański 13.06.2025 10:00

Izrael uderzył w Iran. Szef MON zabrał głos ws. ewakuacji Polaków. "Wojsko jest gotowe"

Izrael uderzył w Iran. Szef MON zabrał głos ws. ewakuacji Polaków. "Wojsko jest gotowe"
Fot. Adam Burakowski/East News

Nad ranem Izrael rozpoczął serię ataków na cele wojskowe w Iranie. Władze w Teheranie mówią o ostrzałach w rejonie Natanz i Parchin, gdzie mogą trwać prace nad bronią jądrową. Polska nie ignoruje zagrożenia. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnia wsparcie.

Napięcie na Bliskim Wschodzie. Izraelskie rakiety spadły na Iran

W piątek rano świat obiegła wiadomość o izraelskich nalotach na terytorium Iranu. Jak deklaruje Tel Awiw, celem były instalacje wojskowe i nuklearne. Najcięższe uderzenia miały dotknąć Natanz, gdzie od lat znajduje się zakład wzbogacania uranu, oraz Parchin - miejsce, które według ekspertów może być związane z badaniami nad bronią atomową. To pierwszy tak otwarty i bezpośredni atak między tymi państwami od wielu miesięcy, jeśli nie lat.

Izrael uderzył w Iran. Szef MON zabrał głos ws. ewakuacji Polaków. "Wojsko jest gotowe"
zdj. ilustracyjne (Fot. Pixabay/WikiImages)

Premier Izraela Benjamin Netanjahu, występując w orędziu do narodu, ostrzegł, że Iran zgromadził już wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować aż dziewięć bomb atomowych. Zapewnił, że stanowi to realne zagrożenie dla państwa, a operacja może potrwać jeszcze wiele dni. Reakcja świata? Pełna niepokoju, ale na razie ostrożna. Przywódcy wielu krajów monitorują rozwój sytuacji z najwyższą uwagą, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji.

Polska reaguje. Wojsko w gotowości

Do sytuacji odniósł się w piątek Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. W rozmowie z RMF FM zapewnił, że Polska jest w pełni przygotowana na ewentualność ewakuacji swoich obywateli z regionu. Choć operacje tego typu koordynuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wojsko może natychmiast udostępnić swoje zasoby. 

Te sprawy zawsze koordynuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a wojsko jest gotowe wesprzeć wszystkie działania naszymi statkami powietrznym, jeżeli będzie taka potrzeba i konieczność. Jesteśmy gotowi naszymi działaniami wesprzeć MSZ – podkreślił szef MON.

ZOBACZ RÓWNIEŻ - Izrael zaatakował Iran, nie żyją najważniejsi dowódcy. Jest reakcja polskich władz

Na razie nie ma jednak sygnałów o bezpośrednim zagrożeniu dla polskich obywateli. Polski kontyngent wojskowy przebywa obecnie na Wzgórzach Golan w Libanie oraz w Turcji. Jak zaznaczył Władysław Kosiniak-Kamysz, sytuacja pozostaje tam stabilna, choć widać wzmożenie w zakresie ochrony przestrzeni powietrznej. Minister zapewnił również, że bezpieczeństwo żołnierzy jest absolutnym priorytetem. Jeszcze dziś ma rozmawiać z głównym doradcą ds. bezpieczeństwa prezydenta Turcji. To działanie prewencyjne, ale sygnalizujące czujność.

Czy ewakuacja Polaków będzie konieczna?

Choć Polska oficjalnie nie rozpoczęła procesu ewakuacji, temat nie znika z ust władz. Możliwość eskalacji i nieprzewidywalność konfliktu sprawia, że decyzje muszą zapadać dynamicznie, a gotowość operacyjna nie jest tylko teorią. Ministerstwo Spraw Zagranicznych obserwuje rozwój wydarzeń z dnia na dzień, a służby dyplomatyczne pozostają w stałym kontakcie z obywatelami przebywającymi w regionie Bliskiego Wschodu.

Dla Polaków w Izraelu, Iranie, Libanie czy pobliskich krajach kluczowe są teraz informacje i szybki kontakt z ambasadą. Jeśli operacja izraelska się przedłuży, a Iran zdecyduje się na kontratak, ewakuacje mogą stać się realnym scenariuszem - nie tylko dla Polski, ale i dla wielu państw zachodnich. Na razie jednak nie ma przesłanek do paniki. Jest za to cicha mobilizacja, gotowość i nadzieja, że dyplomacja zdąży, zanim konflikt przybierze jeszcze groźniejszy wymiar.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News