Goniec.pl Fakty Grzegorz Borys miał dopuścić się okrucieństwa wobec psa. Ciało jamnika znaleziono w mieszkaniu
Pomorska Policja; Unsplash.com/Erda Estremera

Grzegorz Borys miał dopuścić się okrucieństwa wobec psa. Ciało jamnika znaleziono w mieszkaniu

30 października 2023
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Nowe szczegóły na temat tego, co stało się w mieszaniu Grzegorza Borysa, mrożą krew w żyłach. Mowa o tym, co poszukiwany czerwoną notą Interpolu 44-latek zrobił psu. Zwłoki jamnika znajdowały się nieopodal ciała zamordowanego 6-letniego dziecka. Ostrzegamy, że informacje te są drastyczne i przeznaczone jedynie dla pełnoletnich czytelników.

6-letni Olek i 17-letni pies ofiarami Grzegorza Borysa, nowe informacje

Sekcja zwłok 6-letniego Olka ujawniła, że dziecko nie zmarło szybko . Fakt, który dotarł do tych informacji, wprost wskazuje na to, że dziecko próbowało się bronić przed ciosami Grzegorza Borysa i zasłaniało się rękami.

Najnowsze doniesienia dotyczą tego, co Grzegorz Borys zrobił psu. 17-letni jamnik był psim seniorem, ale 44-letni żołnierz nie miał dla niego litości. Widok był tak makabryczny, iż nawet doświadczeni policjanci obecni na miejscu zbrodni zastanawiali się, kto mógł być zdolny do takiego okrucieństwa.

Interpol ściga Grzegorza Borysa. Za 44-latkiem wydano "czerwoną notę", co to oznacza?

Zdradził, co Grzegorz Borys zrobił psu

Grzegorz Borys podejrzewany jest nie tylko o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem dokonanym na 6-letnim synu. 44-latek, który od poniedziałku 30 października poszukiwany jest czerwoną notą Interpolu, miał ze szczególnym okrucieństwem potraktować również psa mieszkającego z rodziną na gdyńskim Fikakowie .

ZOBACZ : Zwłoki noworodka owinięte były folią i porzucone na balkonie. Są zarzuty dla rodziców

- Tylko psychopaci robią coś takiego - powiedział w rozmowie z Faktem informator, który zna szczegóły sprawy morderstwa, którego miał dokonać Grzegorz Borys . - To było coś strasznego, on odciął temu psu głowę nożem . Widok na miejscu tej zbrodni był taki, że nawet doświadczeni policjanci odwracali wzrok - dodał informator. Pies już wcześniej irytował Grzegorza Borysa?

Grzegorz Borys już wcześniej był agresywny w stosunku do psa?

17-letni jamnik wabiący się Joy był seniorem . - To był taki staruszek, już ledwo chodził, czasem widziałem, jak krzyczał na niego, żeby szybciej szedł - mówił w rozmowie z Faktem przyjaciel rodziny, który znał nie tylko Grzegorza Borysa , ale również i jego psa. Rozmówca dziennikarzy zwrócił uwagę, że powolny chód psa wynikający z jego wieku często irytował 44-letniego żołnierza.

ZOBACZ : Spanikowana matka podbiegła do policjantów. Jej dziecko znalazło się w niebezpieczeństwie

- On po prostu już nie był w stanie szybciej iść. Grzegorz bardzo szybko się denerwował , potrafił się nakręcić w ciągu jednej sekundy ze skali zero do setki - dodał przyjaciel rodziny Borysów .

Źródło: Fakt

W poniedziałek specjalny SMS trafił do konkretnych osób. Chodzi o Grzegorza Borysa
Lista grzechów, za które nie dostaniesz od księdza rozgrzeszenia, zaskakuje
Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport