Fatalne informacje dla wielu seniorów. Chodzi o czternastą emeryturę
Fatalne wiadomości dla cieszących się czternastej emerytury seniorów. Choć dodatkowe świadczenie, zgodnie z zapowiedziami, zostało podwyższone o prawie tysiąc złotych brutto, wielu beneficjentów wcale nie odczuje tego po swoich kieszeniach. Wszystko przez mieszający w naszym systemie Polski Ład, który okazał się być wielką porażką. To właśnie przez nowe przepisy dochód seniorów w dużej mierze i tak zabierze fiskus.
Polski Ład miesza w 14. emeryturach
Wrzesień dla wielu emerytów miał być miesiącem, w którym wyjątkowo nie będą musieli martwić się o swoje dochody dzięki wypłacanej od poniedziałku (4 września) czternastej emeryturze.
Ta, nie dość, że jest kolejnym już dodatkiem do standardowego świadczenia, to jeszcze nie tak dawno temu została podwyższona o prawie tysiąc złotych brutto. Niestety, na horyzoncie dość szybko pojawiły się pierwsze problemy, na które zwrócił uwagę portal prawo.pl.
Jego dziennikarze wskazują wprost, że wartość świadczenia wcale nie będzie odpowiednio wyższa dla wszystkich, m.in. przez przepisy wprowadzone w ramach tzw. Polskiego Ładu. Tego samego, który dla wielu Polaków miał być podatkowym zbawieniem, a okazał się być potężną klęską.
Andrzej z Plutycz został pobity. Gwiazdor "Rolnicy. Podlasie" trafił do szpitalaOd "czternastki" fiskus pobierze podatek
Z analizy prawo.pl wynika, że po podwyższeniu “czternastki” do 2650 zł brutto, pula emerytów i rencistów, którzy otrzymają świadczenie, zwiększyła się o blisko 550 tys. osób, a tegoroczny limit kwotowy dla osób objętych udziałem w wypłacie wzrósł z 4438,44 zł, do 5500 zł brutto.
Mimo wszystko, nie oznacza to z góry równej podwyżki dla wszystkich, gdyż, po pierwsze, wciąż obowiązuje zasada “złotówka za złotówkę”, zgodnie z którą im wyższa emerytura, tym niższe dodatkowe świadczenie.
Druga kwestia jest natomiast taka, że ustawodawca kompletnie zapomniał o wspomnianym już Polskim Ładzie, w myśl którego nowa kwota wolna od podatku dochodowego od osób fizycznych to 30 tys. zł w skali całego roku. A przecież 14. emerytura nie jest zwolniona z obowiązku zapłaty takiego podatku, jeśli tylko beneficjent przekroczy wskazaną kwotę.
Do zapłaty nie tylko składka zdrowotna
Prawo.pl zauważa, że wyższe świadczenie zbliży więcej osób do grona muszących zapłacić podatek, choć autorzy nowego prawa podatkowego zapewniali przecież, że Polski Ład zwolni każdego emeryta i rencistę z przychodami do 2500 zł brutto z opłaty dla fiskusa.
Portal przypomina też, że już wcześniej “trzynastki” nie zostały zwolnione z podatku dochodowego, dlatego ryzyko przekroczenia kwoty wolnej rośnie. Oznacza to, że z 2202,5 zł trzeba będzie odjąć i składkę zdrowotną, i 12 proc. podatku dochodowego.
Wypłaty będą niższe niż obiecano
Zderzając powyższe z zasadą złotówki za złotówkę, zwiększenie grona emerytów oznacza tylko tyle, że dostaną oni znacznie niższe kwoty, od dominującej w przestrzeni publicznej wynoszącej 2200 zł "na rękę". Prawo.pl wylicza, iż w przypadku osiągnięcia przez emeryta górnego limitu swoim podstawowym świadczeniem (5500 zł brutto miesięcznie), zysk z czternastki wynosi nawet mniej, niż zakłada to ustawa.
Cytowany przez stronę doradca podatkowy Radomir Szaraniec zauważa jednak, że jeśli emeryci zorientują się, że realne wypłaty są niższe od obiecanych, ustawodawca będzie mógł jeszcze wydać rozporządzenie dot. zwolnienia 14. emerytury z podatku dochodowego z mocą wsteczną. Jednocześnie, jego zdaniem, byłby to dowód na “instrumentalne traktowanie prawa” i naginanie ustawowych przepisów.
Źródło: prawo.pl, Interia Biznes
