Episkopat nie chce komentować tragedii w Pszczynie
Biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski nie chce zabrać głosu w sprawie dramatu, jaki rozegrał się w szpitalu w Pszczynie, gdzie zmarła 30-letnia pacjentka w 22. tygodniu ciąży. Kościół jak ognia unika komentarza do tragedii, choć jeszcze rok temu jego przedstawiciele publicznie dziękowali Trybunałowi Konstytucyjnemu za zaostrzenie prawa aborcyjnego.
Śmierć pani Izabeli wstrząsnęła całą Polską. W kraju wybuchły liczne protesty, które zgromadziły tysiące obywateli. Głos zabrali też politycy stojący po różnych stronach sporu politycznego oraz przedstawiciele szpitala w Pszczynie, którzy podjęli decyzję o zawieszeniu dwóch lekarzy pełniących dyżur w dniu, gdy zmarła 30-latka.
Jako że sprawa stała się ważna z punktu widzenia całej opinii publicznej, a pojawiające się głosy bezpośrednio wiążą tragedię z zeszłorocznym wyrokiem TK Julii Przyłębskiej, oczekiwanym stało się, by stanowisko w tej sprawie zajął także sam Kościół. Ten jednak nabrał wody w usta.
Episkopat nie komentuje tragedii w Pszczynie
Dziennikarze WP postanowili zapytać o ostatnie wydarzenia Konferencję Episkopatu Polski, lecz jej biuro prasowe odmówiło zabrania głosu w tej bulwersującej sprawie. Zamiast tego, w powściągliwy sposób poinformowano tylko, że w związku z tym, że Episkopat posiada jedynie wiedzę płynącą z przekazów medialnych, "nie ma możliwości obiektywnej oceny zaistniałej sytuacji".
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Odnośnie do wszystkich kwestii dotyczących ochrony życia, Kościół zawsze stoi na stanowisku pełnego poszanowania każdego życia ludzkiego od jego poczęcia do naturalnej śmierci - można przeczytać w odpowiedzi biura prasowego Konferencji Episkopatu Polski.
Episkopat równie wymijająco odpowiada też na pytania o to, czy popiera dalsze zaostrzanie prawa aborcyjnego w Polsce, które wkrótce, dzięki projektowi Kai Godek, może stać się faktem. Całą odpowiedzialność biskupi zrzucają w tej kwestii na władze państwa, odpowiedzialne za regulacje prawne.
O. Gużyński gorzko o stanowisku Episkopatu
Brak chęci do skomentowania dramatu w Pszczynie przez Episkopat krytycznie ocenił dominikanin o. Paweł Gużyński, który znany jest ze swojego krytycznego podejścia do niektórych działań Kościoła.
- Z całą pewnością w tej odpowiedzi nie znalazło się nic, co by nas zaskakiwało ze strony Kościoła, biorąc pod uwagę jego nauki. Oczywiście nie mamy jeszcze odpowiedzi na wiele pytań o sytuację w Pszczynie, ale i tak ta odpowiedź nie może usatysfakcjonować opinii publicznej - powiedział w rozmowie z WP.
Zdaniem o. Gużyńskiego waga sprawy i jej kontekst społeczny powinny nakłonić biskupów do szerszego komentarza. W obliczu braku porozumienia co do tego, czyje życie jest ważniejsze - matki czy dziecka - zdecydowanie brakuje jednoznacznego głosu Kościoła.
O. Gużyński mówi wprost, że zachowanie KEP jest zwykłym unikiem. Zachowawczość i defensywność wydają się być w tej sytuacji wysoce niesatysfakcjonujące opinię publiczną. Postawa Kościoła nie sprzyja zaś rozładowaniu społecznych napięć, a tylko je pogłębia.
Episkopat rok temu dziękował TK Przyłębskiej
- Z wielkim uznaniem przyjąłem dzisiejszą decyzję Trybunału Konstytucyjnego, uznającą aborcję eugeniczną za niezgodną z Konstytucją Rzeczypospolitej - tak pisał jeszcze rok temu w swoim oświadczeniu abp Stanisław Gądecki.
Wtedy Episkopat nie wahał się, czy zabierać głos, mimo iż też mógł powiedzieć, że kwestie prawne leżą jedynie w gestii państwa. Zamiast tego abp Gądecki wyraził radość z "epokowej zmiany", jakiej dokonał TK.
Jak zauważał duchowny, dzieci i ich rodziny powinny zostać objęte szczególną życzliwością i troską ze strony państwa. Szkoda tylko, że nie pamiętał przy tym, że matka też jest częścią tej rodziny, a co za tym idzie, jej życie także powinno być chronione.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Nowy pomysł rządu. Nagrobki nie będą już należeć do rodziny?
Na złożenie wniosku o 300 plus na dziecko jest czas tylko do 30 listopada
Agata Duda otrzymała zaproszenie do udziału w akcji "Matki na granicę"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: WP