Eksplozja w szkole podstawowej. Dzieci ewakuowane z miejsca zdarzenia

Eksplozja w szkole podstawowej

Niebezpieczna sytuacja miała miejsce wczoraj, tj. we wtorek 23 września, w Braniewie w woj. warmińsko-mazurskim. W plecaku jednego z uczniów szkoły podstawowej nr 3 doszło do wybuchu smartfona, co doprowadziło do jego podpalenia. Eksplozja uszkodziła również podłogę w szkolnej sali.

Wybuchł smartfon w plecaku ucznia

Jak podają lokalne służby, na najwyższe uznanie zasługuje reakcja dyrekcji, oraz pani pedagog znajdującej się na miejscu zdarzenia, co pozwoliło zminimalizować jakiekolwiek niebezpieczeństwo związane z zaistniałą sytuacją. To właśnie ona przeprowadziła ewakuację uczniów z klasy i dodatkowo zabezpieczyła niebezpieczny przedmiot.

Dzięki właściwej reakcji pani pedagog oraz dyrekcji szkoły zmniejszone zostały skutki zdarzenia, które nie wywołały paniki. Kadra placówki szkolnej w sposób prawidłowy zareagowała, czuwając nad bezpieczeństwem uczniów - oświadczyli strażacy z KP PSP w Braniewie.

Wybuchające baterie w smartfonach

Strażacy poinformowali, że smartfon, w którym wybuchła bateria, nie był w czasie eksplozji podłączony do ładowania, ani użytkowany.

Oględziny przeprowadzone przez strażaków pozwoliły ocenić, że eksplozję i pożar wywołał wybuch baterii smartfona. Co istotne, nie był on ładowany ani aktywnie użytkowany. Spoczywał w plecaku poza kontrolą właściciela - informuje KP PSP Braniewo.

Możliwość wystąpienia tego typu sytuacji jest znacznie większa, jeśli korzystamy z nieoryginalnych ładowarek lub kabli zasilających, bądź pozostawiamy telefon przez dłuższy czas w miejscu, gdzie panuje wysoka temperatura.

Warto pamiętać, że nawet lekkie uszkodzenia mechaniczne mogą w dłuższej perspektywie czasowej prowadzić do poważnych usterek. Użytkownicy powinni na bieżąco obserwować stan akumulatora w smartfonie. Wszelkie oznaki pęcznienia, wzdęcia czy deformacji obudowy mogą sygnalizować poważne problemy. W takim przypadku należy natychmiast zaprzestać korzystania z urządzenia i skontaktować się z serwisem - dodają strażacy w komunikacie.