Eksdyrektor Muzeum Jana Pawła II kontrowersyjnie o wykorzystywaniu niepełnoletnich: "To byli 17-, 18-latkowie"
Prof. Paweł Skibiński został zapytany o to czy ówczesny arcybiskup Karol Wojtyła wiedział o przypadkach molestowania seksualnego przez podległych mu księży i czy krył tych, którzy się tego dopuścili. Wypowiedział też komentowane w mediach społecznościowych słowa, że ks. Saduś uprawiał seks z nieletnimi, ale Istnieje duże prawdopodobieństwo, że to byli 17-, 18-latkowie, którzy nie podpadali w ogóle pod tego typu kary kościelne.
Dyskusja wokół reportażu o kryciu pedofilii przez Karola Wojtyłę
Od pewnego czasu polskie media żyją reportażem “Franciszkańska 3” autorstwa dziennikarza TVN-u Marcina Gutowskiego. Zgodnie z tym, co przedstawiono w filmie, ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła krył księży pedofili ze swojej archidiecezji. Emisja materiału poskutkowała niewiarygodnym wręcz starciem polsko-polskim. Głos zabierają duchowni, politycy, postacie ze świata showbiznesu oraz setki tysięcy internautów.
Dyskusja wyszła poza granice Polski. Głos zabrał m.in., a może przede wszystkim, papież Franciszek. Głowa Kościoła katolickiego odniosła się w wywiadzie dla argentyńskiego dziennika La Nación do informacji o przypadkach tuszowania pedofilii przez kard. Karola Wojtyłę. - Musisz umiejscowić rzeczy w ich czasie. Anachronizm zawsze czyni zło. W tamtych czasach wszystko było tuszowane. Do czasu skandalu bostońskiego, wszystko było tuszowane. Kiedy wybuchł skandal bostoński, Kościół zaczął przyglądać się problemowi. Od tego momentu Kościół był zawsze bardzo wierny w wyjaśnianiu spraw - odniósł się do pytania dziennikarki.
Prof. Skibiński: "Wojtyła zrobił to, co powinien zrobić"
Sprawie tuszowania pedofilii w Kościele dziennikarz RMF FM Michał Mazurek poświęcił rozmowę z prof. Pawłem Skibińskim, byłym dyrektorem Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. Ekspert przytoczył historię ks. Józefa Loranca, który był suspendowany, a potem podlegał karze więzienia. - Toczyło się to w miarę normalnie w nienormalnych czasach, tzn. w PRL-u, gdzie było ostre starcie między Kościołem i państwem. Tutaj akurat ten facet został ukarany - tłumaczył wykładający na Uniwersytecie Warszawskim badacz.
Prowadzący rozmowę przypomniał wtedy historie innych księży, Bolesława Sadusia i Eugeniusza Surgenta, którzy byli przenoszeni z parafii do parafii, zamiast zostać ukarani. Historyk próbował uzasadnić decyzję Karola Wojtyły w przypadku Surgenta, który został odesłany do diecezji, której podlegał. - Zrobił to, co powinien był zrobić. Wyrzucił go ze swojej diecezji i przekazał go do innej - tłumaczył gość RMF FM.
Ekspert przytoczył komentowane po rzeczonej audycji w mediach społecznościowych informacje z teczki IPN-owskiej. - One mówią mniej więcej tyle: tam jest informacja, że on (ks. Saduś - przyp. red.) uprawiał seks z nieletnimi. Ale jakimi nieletnimi. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że to byli 17-, 18-latkowie, którzy nie podpadali w ogóle pod tego typu kary kościelne - mówił prof. Skibiński.
Historyk uważa, że jeśli chodzi o oskarżenia wysuwane pod adresem Karola Wojtyły, to sprawy zaszły zdecydowanie za daleko. - Na pewno należy wszystkie te informacje sprawdzić. Jeżeli to jest ten stan wiedzy, jaki mamy na dzisiaj, to to jest instrumentalizacja tej wiedzy - dodał, zaznaczając, że archiwa kościelne to są archiwa prywatne. - W tej sprawie wydaje się oczywiste, że trzeba zajrzeć do tych archiwów, tylko powinniśmy to uzgodnić z właścicielami tych archiwów - stwierdził. Zdaniem prof. Skibińskiego te wprowadzają "chaos poznawczy". - Robi się komplety bałagan, misz masz, wszystko się miesza ze sobą - ocenił.
Ekspert nawołuje do zwołania komisji mającej zbadać sprawę
Gość RMF FM stwierdził, że na "tej podstawie, którą my znamy" absolutnie nie wolno nam stawiać też tezy, że ówczesny kardynał Karol Wojtyła tuszował przypadki pedofilii w Kościele. - To jest pytanie o odpowiedzialność za słowo. To jest taka filozofia współczesnego obiegu medialnego. Czy to jest sprawiedliwy obieg medialny? Nie jest. Co możemy zrobić? Możemy mówić prawdę. Uważam, że można zadawać trudne pytania o działalność Karola Wojtyły, tylko odpowiadajmy rzeczowo i uczciwie - mówił historyk, dodając, że "powiedziano, że zbadano podczas gdy nie zbadano".
Prof. Skibiński stoi na stanowisku, że powinna powstać komisja niejednego podmiotu. - Ona powinna być w jakimś porozumieniu między stroną państwową, stroną kościelną i rzeczywiście powinno się na to spojrzeć z różnych stron - orzekł. Były dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego stwierdził, że sam mógłby się w niej znaleźć, jeżeli "byłby gwarancje rzetelnej pracy". - Polegałaby przede wszystkim na tym, że nie pracujemy w cieniu fleszów medialnych tylko mamy trochę czasu na to, żeby rzeczywiście napisać coś sensowego - zastrzegł.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .
Źródło: Audycja Michała Mazurka w RMF FM z dn. 13.03.2023
