Donald Tusk w ostrych słowach pokazał, jak rząd rozdaje pieniądze w Polsce
Donald Tusk w ostrych słowach komentuje ujawnione przez przypadek plany podwyżek dla posłów, premiera, prezydenta czy marszałków Sejmu i Senatu. - Ta władza mówi, że im się to należy, niejako z automatu. Z automatu to tej władzy należy się wyrok wyborców - grzmiał do kamery były premier. Jarosławowi Kaczyńskiemu zrobi się głupio?
Donald Tusk musiał być dumny ze swoich ostatnich drwin z Jarosława Kaczyńskiego i jego wpadki z Konina . Lider PO postanowił wykorzystać dobrą passę i zaprezentował światu kolejne pełne krytyki zdania .
Donald Tusk tym razem się nie ograniczał i uderzył w cały obóz rządzący . Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński, a także każdy z posłów i senatorów PiS ma się czego wstydzić?
Poszło o pieniądze. Lider PO zarzucił władzy, że uważa, że podwyżka się jej należy i nie dba o to, że Polacy bardziej potrzebują waloryzacji pensji. Nieco ponad minutowy film Donalda Tuska wypełniony jest gorzkimi słowami.
Donald Tusk krytykuje planowane podwyżki dla polityków
Donald Tusk nie przebiera w słowach i zarzutach, jeśli chodzi o ciosy wyprowadzane w stronę PiS. Ujawnienie planów podreperowania politycznych portfeli w związku z szalejącą inflacją pozwoliło na celny cios w łapczywość posłów, premiera i samego Jarosława Kaczyńskiego.
- Są tacy, którzy twierdzą, że PiS-owska władza co prawda kradnie, ale się dzieli. Jak kradnie, to już wszyscy wiemy, zobaczmy, jak dzieli się z innymi - zaczął mówić na początku filmu Donald Tusk.
W tym momencie kamera skupiła się na stole i rękach byłego premiera. Trzymał on pieniądze i użył ich jako obrazowego przykładu. Nie posłużył on na korzyść PiS. - Tu mam w ręku 2000 zł, tyle podwyżki ma dostać pan prezydent, niewiele mniej pan premier, ministrowie, pani marszałek. To w czasie, kiedy drożyzna zżera ludziom oszczędności, kiedy wielu Polaków nie wie, czy przeżyje od pierwszego do pierwszego - padło nieustępliwie lider PO.
Władzy podwyżki się należą, a Polacy mają "zacisnąć zęby"
Politycy PiS prześcigają się w zaimponowaniu Jarosławowi Kaczyńskiemu i trwaniu w przekazie, że w Polsce żyje się świetnie, a inne państwa - z racji, że nie są rządzone przez tak oświeconych polityków - mają się zdecydowanie gorzej.
Niemniej zwykły Polak musi "zacisnąć zęby" i ocieplić dom oraz wierzyć, że węgla nie braknie i będzie on tańszy . Donald Tusk stwierdził, że w kontekście tej sytuacji planowane podwyżki dla posłów, premiera, wicemarszałków Sejmu i Senatu, czy prezydenta to jawna kpina.
- To (podwyżki - przyp. red.) w czasie, kiedy drożyzna zżera ludziom oszczędności, kiedy wielu Polaków nie wie, czy przeżyje od pierwszego do pierwszego. Są też podwyżki dla nauczycieli, nauczyciel mianowany na pensji zasadniczej dostanie w tym samym czasie 152 zł - wyliczał z ust Donalda Tuska.
To nie podwyżki, to... waloryzacja
Po tym, jak na jaw wyszła prawda na temat planów finansowych i zwiększenia miesięcznej pensji polityków, PiS za wszelką cenę stara się ratować twarz. Kolejne "ciepłe przywitania" prezesa Kaczyńskiego w odwiedzanych miastach pozwala przypuszczać, że starania te nie przynoszą większego efektu.
- To nie podwyżka, tylko waloryzacja. Mamy do czynienia z kryzysem i ciężkimi czasami - zapewniał w rozmowie z Interią Tadeusz Cymański, poseł Solidarnej Polski . Donalda Tuska nie przekonał.
- Ta władza mówi, że im się to należy, niejako z automatu. Z automatu to tej władzy należy się wyrok wyborców, z automatu tej władzy należą się sprawiedliwe procesy przed niezależnymi sądami, za to, że okradają każdego dnia polskie rodziny z pieniędzy, z węgla, z cukru, z ciepłej wody, z nadziei, marzeń o własnym mieszkaniu i z poczucia bezpieczeństwa - zakończył swój wywód zarzutów wobec władzy PiS były premier.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Siergiej Ławrow w ostry sposób odpowiedział Andrzejowi Dudzie. "Ma to swoją cenę"
-
Samochód wbił się w drzewo, ale kierowcy nigdzie nie było. Prawda zaskoczyła nawet strażaków
-
Aldi zdecydowało o ograniczeniach dotyczących nie tylko cukru. Klienci mają się czego bać?
Źródło: goniec.pl