Deutsche Welle: Szwajcaria nałoży bolesne sankcje na Rosję
Szwajcaria nałoży sankcje na Rosję - donosi Deutsche Welle, powołując się na oświadczenie tamtejszego rządu. Restrykcje mają dotyczyć zakazu eksportu dóbr luksusowych do Rosji. W ten sposób państwo, które słynie z neutralności, chce uderzyć bezpośrednio we Władimira Putina i rosyjskich oligarchów.
W rezultacie oznacza to, że Szwajcaria przyłączy się do najnowszych sankcji, które ogłosiła Unia Europejska. W ostatnich dniach wspólnota podjęła decyzję o zakazie sprzedaży artykułów luksusowych do Rosji.
Szwajcaria odetnie Rosję od dóbr luksusowych?
Szwajcaria ma zakazać eksportu dóbr luksusowych do Rosji. Z ustaleń Deutsche Welle wynika, że sankcje mają zacząć obowiązywać w ciągu kilku najbliższych dni. Takie wnioski płyną z oświadczenia rządu w Brnie, na które powołuje się niemiecka gazeta.
Szwajcaria słynie z produkcji zegarków luksusowych na rękę. To trzeci najważniejszy artykuł eksportowy z tego kraju, który cieszy się ogromną popularnością w Rosji.
Sankcje uderzą zatem w obywateli rosyjskich, zwłaszcza w oligarchów, a także w samego Władimira Putina. Deutsche Welle wskazuje bowiem, że prezydent Rosji chętnie nosi zegarki szwajcarskich znanych marek.
Szwajcarska branża zegarmistrzowska wskazuje, że w poprzednich latach Rosja zakupiła zegarki za 250 mln euro. Z oświadczenia rządu wynika, że jest świadomy, jak dotkliwe mogą być nowe sankcje dla szwajcarskich przedsiębiorstw.
Zmiana podejścia Szwajcarii
Decyzja rządu w Brnie to potwierdzenie stanowiska wielu szwajcarskich firm, które wstrzymały eksport swoich zegarków do Rosji jeszcze przed ogłoszeniem nowych unijnych sankcji. W tym gronie znalazły się takie marki jak Rolex czy koncern Swatch AG, który w swoim portfolio posiada marki Omega, Tissot i Breguet.
Wojna w Ukrainie skłoniła Szwajcarię do porzucenia swojej tradycyjnej zasady neutralności i przyłączenia się do sankcji. Najnowsze unijne restrykcje zakładają m.in. zakaz sprzedaży do Rosji cygar, szampana, biżuterii, perfum i luksusowych samochodów.
Prezydent Ukrainy apeluje do Szwajcarii
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do Szwajcarów w jednym z ostatnich przemówień. Zaapelował do tamtejszego rządu, aby podjął stosowne kroki względem rosyjskich oligarchów. Jest przekonany, że miliarderzy mieszkający w "pięknych szwajcarskich miasteczkach" pomagają w wojnie w Ukrainie.
Zwrócił także uwagę na lokowanie funduszy. - Wasze banki są miejscem, gdzie znajdują się pieniądze tych, którzy wywołali tę wojnę. To jest bolesne. Pomóżcie z nimi walczyć - prosił Wołodymyr Zełenski. Szwajcarskie Stowarzyszenie Bankowców (SBA) szacuje, że Rosjanie trzymają w tamtejszych bankach 150-200 mld franków szwajcarskich (około 213 mld dolarów). Już wcześniej Szwajcaria poszła w ślady Unii Europejskiej i zamroziła konta bankowe rosyjskich oligarchów, ale rząd w Brnie nie poinformował o dokładnych kwotach.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
"New York Times" o Kaczyńskim: "Przyjął rolę orędownika wartości demokratycznych"
Rosyjski kapitan Andriej Palij zginął podczas bombardowania obwodu chersońskiego
Ukraińska babcia otruła rosyjskich żołnierzy. Ośmiu wróciło do Rosji w trumnach
Źródło: Deutsche Welle, TVN24