Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Daniel Martyniuk po raz drugi zostanie ojcem, żona właśnie to ogłosiła. Przykre, co powiedziała o teściowej
Patryk Idziak
Patryk Idziak 03.12.2024 18:38

Daniel Martyniuk po raz drugi zostanie ojcem, żona właśnie to ogłosiła. Przykre, co powiedziała o teściowej

Daniel Martyniuk
fot. Instagram @danielmartyniuk89, @faustynaaj

Daniel Martyniuk wrócił na języki internautów z ogromnym impetem. Minęło raptem kilka dni, odkąd zarzucił ojcu, że odciął go od pieniędzy, a teraz do sieci trafiła kolejna emocjonująca wiadomość. Syn gwiazdora disco polo spodziewa się kolejnego dziecka. Jego żona Faustyna Martyniuk wystosowała przy tym jasny komunikat dla swojej teściowej, która niepochlebnie wypowiedziała się o synu. Nie będzie miała powodów do radości.

Daniel Martyniuk znów popsuł rodzinne relacje

W niedzielne popołudnie Daniel Martyniuk zamieścił w sieci nagranie, na którym zwrócił się do ojca z pretensjami, że daje się wykorzystywać kolegom, ale nie ma żadnego względu na własne dziecko. Dał do zrozumienia, że przez brak odpowiedniego wsparcia finansowego czuje się porzucony. Nie przebierał w słowach.

Cześć kochany tatusiu. Życzę ci więcej takich (…) koleżków (…) wszyscy, którzy na tobie zbijają hajs i tej całej reszty nie, a o synu zapominasz... Kocham cię tatusiu... Pozdrawiam cię! Dawaj jeszcze innym wszystkim, żeby wszyscy mieli super, tylko twój własny syn nic nie miał. Dawaj jeszcze... F*ck you – bełkotał na InstaStory.

Odpowiedź ze strony muzyka nie nadeszła, ale za to z mediami chętnie porozmawiała jego żona. Danuta Martyniuk zapewniła, że nie będzie zabiegać o utrzymanie kontaktu z synem, a jego pokraczne nagranie jest tylko dowodem na to, że znów ćpa. Na łamach Faktu opowiedziała o bezskutecznych próbach leczenia go w zamkniętych ośrodkach, na co nigdy nie wyraził swojej zgody.

Jestem pewna, że gdy nagrywał ten film, był naćpany – skwitowała.

Zostawiasz ładowarkę w gniazdku? Trudno uwierzyć, ile to kosztuje, mało kto o tym wie

Faustyna Martyniuk ogłosiła swoją ciążę i nie gryzła się w język

Ten wątek ma jednak ciąg dalszy. Redakcja portalu Pudelek przeprowadziła wywiad z Faustyną Martyniuk, która wyznała, że skłócony z rodziną 35-latek kolejny raz zostanie ojcem. Daniel Martyniuk ma już córkę z poprzedniego związku, która – według słów samego gwiazdora disco polo – jest oczkiem w głowie dumnego dziadka.

Wizja wspólnego rodzicielstwa to zdecydowanie wspaniała nowina dla małżonków, ale niekoniecznie będzie tak samo radosna dla Zenka i Danuty Martyniuków. Ogłaszając swoją ciążę, Faustyna Martyniuk nie omieszkała skorzystać z okazji do wbicia szpili znienawidzonej teściowej. Większość rodzinnych waśni powinna toczyć się w prywatnej atmosferze, ale jak widać, niektórzy wolą wyciągać sprawy przed opinię publiczną.

Danuta Martyniuk nie zobaczy dziecka Faustyny Martyniuk? Kobieta mówi wprost

Zdaniem żony Daniela Martyniuka zachowanie jego matki jest perfidne i kierowane tylko niechęcią wobec niej. Jak zapewniła w rozmowie z Pudelkiem, nie byłoby żadnej afery, gdyby jej teściowie nie dowiedzieli się o ciąży. To miało skłonić Danutę Martyniuk do obrzydliwych komentarzy w kierunku synowej.

U nas wszystko jak najbardziej okej. Danka się tak bardzo nie zmieniła, chodzi jej o to, że jestem w ciąży, wypowiedziała obrzydliwe słowa, jak tylko się dowiedziała, a później zaczął się atak. Lubi się pastwić nad kobietami Daniela. To toksyczna kobieta. Po prostu niech w końcu pójdzie swoją drogą i zapomni o nas bo jeszcze wczoraj wydzwaniała, ciągle nie dając naszej rodzinie spokoju.

Wobec tego przyszli rodzice nie dopuszczą do odwiedzin dziadków u ich dziecka, ponieważ to naraziłoby rodzinę na jeszcze większe szkody. Faustyna Martyniuk zamierza unikać teraz stresu, ale nie powstrzymała się przed ostatnią publiczną uszczypliwością. Uważa, że teściowa opisała Daniela Martyniuka w sposób zakłamany, nadmiernie gorszący, okropny – i mogłaby tak wymieniać pewnie bez końca. Zasugerowała, aby 57-latka zajęła się pracą, skoro wyraźnie nie ma co robić.

To nie było miejsce ani czas na podsycanie hejtu, ale ona zrobiła to z pełną świadomością, premedytacją i celem. Nie chcę mieć z tą kobietą nic wspólnego. Dbam o siebie i maleństwo, a ona niech trzyma się od nas z daleka i radziłabym się zająć jakąś pracą, bo może gdyby nie porzuciła pracy w wieku 30 lat, to dałaby lepszy przykład i mniej czasu miałaby na manipulacje i głupoty – stwierdziła.

Czytaj także: Ani Starmach dostało się po kolacji dla Jakubiaka. Nie wytrzymała, tak odpowiedziała internautce