W ostatnim czasie Daniel Martyniuk zdecydowanie rozgrzał atmosferę, a wszystko za sprawą jego zaskakującej wypowiedzi na temat Zenona Martyniuka, która obiła się szerokim echem w mediach. Skłoniła również jego matkę do zabrania głosu, a ta nie gryzła się w język. Ostatecznie sam zainteresowany zamilkł, a internauci zaczęli zastanawiać się nad przyszłością jego małżeństwa. Teraz syn lidera zespołu Akcent przerwał milczenie i rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące relacji z Faustyną.
Zenek Martyniuk, niekwestionowany król disco-polo, coraz częściej wspominany jest w kontekście wybryków jego jedynego syna, Daniela. Niedawno syn artysty opublikował nagranie, które wzbudziło mnóstwo kontrowersji. Wokalista nie mógł milczeć.
Ostatnie wybryki Daniela Martyniuka sprawiły, że o krnąbrnym synu “króla disco polo” ponownie zrobiło się głośno. Niedawno 35-latek opublikował w sieci nagranie, które sugerowało, że tuż przed Świętami Bożego Narodzenia wybrał się do Stanów Zjednoczonych, w co część internautów mu nie uwierzyła, lecz Daniel Martyniuk szedł w zaparte. Wygląda jednak na to, że zamieszczony film był wyłącznie manipulacją, co potwierdza Zenek Martyniuk.
Daniel Martyniuk po raz kolejny postanowił podzielić się z internautami swoimi kontrowersyjnymi teoriami na temat świata. Tym razem jednak mężczyzna nie odniósł się do postaci swojego ojca, ale zdecydował się skomentować wygląd znanej amerykańskiej aktorki. Syn Zenka Martyniuk niespodziewanie wspomniał o “mieszaniu ras” i porównał ludzi do psów. Trudno uwierzyć w jego słowa.
Zenek Martyniuk pojawił się w programie śniadaniowym Polsatu i w końcu przerwał milczenie. W wyczerpującej rozmowie ujawnił, jaka była jego reakcja na wybryk syna i jak powinien się teraz wobec niego zachować. Wiemy, co tak naprawdę doprowadziło do zażartego konfliktu w rodzinie. “Chyba troszeczkę sobie tutaj jakby pozwolił za dużo”, mówi piosenkarz.
Nie milkną echa związane ze skandalicznym zachowaniem Daniela Martyniuka. Na początku grudnia opublikował w sieci wulgarne nagranie, w którym słownie uderzył w swojego ojca, Zenona Martyniuka, a teraz zamieścił kolejny film, tym razem wykonane podczas ciekawej wyprawy. Jeden z internautów postanowił zwrócić uwagę na, jego zdaniem, pewną nieścisłość, co wyraźnie rozjuszyło 35-latka.
Daniel Martyniuk kilka tygodni temu rozgrzał internet swoją wulgarną wypowiedzią, uderzającą w jego ojca, Zenka Martyniuka. Skonfliktował się przy tym również z matką, która raczej nie jest chętna, aby go widywać, a już na pewno nie podczas nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Aspirujący muzyk postanowił wyjechać z Polski. Oto, gdzie się udał.
W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o rodzinie Martyniuków, a głośną aferę zapoczątkował jedyny syn “króla disco polo”, który zarzucił ojcu, że ten nie wspiera go finansowo. Po tym jakże śmiałym wywodzie głos zabrała nie tylko matka 35-latka, ale również jego żona, nie szczędząc sobie przy tym uszczypliwości. Czy pomimo tej napiętej atmosfery dojdzie do rodzinnego pojednania podczas zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia?
Daniel Martyniuk w minioną niedzielę opublikował skandaliczne nagranie, na którym w wulgarnych słowach zwrócił się do swojego ojca, Zenka Martyniuka. Zarzucił mu naiwność wobec innych i bezwzględność wobec własnego syna. Nieoficjalnie do mediów trafiło uzasadnienie jego nerwowej wypowiedzi. Zdumiewające, co skłoniło go do tak haniebnego zachowania.
Rodzina Martyniuków znalazła się w centrum medialnej burzy. Konflikt między Danutą Martyniuk, żoną muzyka, a jej synową Faustyną Martyniuk przybiera na sile, a publiczne oskarżenia i wzajemne zarzuty rzucają nowe światło na ich rodzinne relacje. Jak w rzeczywistości wyglądają ich relacje?
W ostatnich dniach Daniel Martyniuk, syn znanego artysty disco polo Zenona Martyniuka, znów znalazł się w centrum medialnej burzy. Kontrowersje wywołały nagrania opublikowane przez 35-latka, na których w wulgarny sposób odnosił się do swojego ojca. Te wydarzenia skłoniły jego matkę, Danutę Martyniuk, do publicznego wyznania, że syn zmaga się z uzależnieniem od środków odurzających - głos w sprawie zabrał mecenas Piotr Kaszewiak znany z programu "Sprawa dla reportera".
Po skandalicznym nagraniu, zamieszczonym przez syna Zenona Martyniuka, rozpętała się burza. Najpierw w niepochlebny sposób wybryki 35-latka skomentowała jego matka, co następnie rozjuszyło żonę Daniela Martyniuka. Faustyna w ostrych słowach odniosła się do teściowej, nie szczędząc jej przytyków.
Daniel Martyniuk wrócił na języki internautów z ogromnym impetem. Minęło raptem kilka dni, odkąd zarzucił ojcu, że odciął go od pieniędzy, a teraz do sieci trafiła kolejna emocjonująca wiadomość. Syn gwiazdora disco polo spodziewa się kolejnego dziecka. Jego żona Faustyna Martyniuk wystosowała przy tym jasny komunikat dla swojej teściowej, która niepochlebnie wypowiedziała się o synu. Nie będzie miała powodów do radości.
Niespodziewanie o synu Zenka Martyniuka znów zrobiło się głośno. W niedzielny wieczór rozsierdzony Daniel Martyniuk publicznie zaatakował gwiazdora disco polo na Instagramie, zarzucając mu, że zawodzi jako ojciec, skoro zostawia go bez żadnej pomocy materialnej. Dlaczego sam nie zadba o pieniądze? Pytanie jest uzasadnione, bo w końcu posiada wyższe wykształcenie, a w swoim zawodzie mógłby zarabiać nawet kilkadziesiąt tys. złotych. Co takiego studiował?
Daniel Martyniuk przed kilkoma dniami zdecydował się na opublikowanie kontrowersyjnego nagrania, w którym w niezbyt przyjemnych słowach zwracał się do swojego ojca, Zenona Martyniuka. Wybryk ten skomentowała matka 35-latka. Żona “króla disco polo” zdecydowanie nie przebierała w słowach i postawiła jedynakowi ultimatum. Wspomniała również o spożywaniu środków zakazanych i masowych, nieprzyjaznych jej komentarzach, które systematycznie pojawiały się w sieci..
Daniel Martyniuk ponownie zaskoczył internautów. Opublikował w sieci niepokojący film, w którym dość wulgarnie zwraca się do swojego ojca, Zenona Martyniuka, nie szczędząc przy tym obscenicznych gestów. Do tej pory 35-latek mógł liczyć na ogromne wsparcie swoich rodziców, lecz tym razem Danuta Martyniuk postawiła sprawę jasno.
Daniel Martyniuk, syn "króla disco-polo" Zenona Martyniuka, po raz kolejny znalazł się w centrum uwagi, gdy w niedzielny wieczór opublikował na Instagramie serię relacji, w których w niecenzuralny sposób zaatakował swojego ojca. Czy był to efekt prawdziwych rodzinnych napięć, czy próba zwrócenia na siebie uwagi?
Daniel Martyniuk jest już po drugim ślubie. Pierwsze małżeństwo z Eweliną, matką ich córki, nie przetrwało próby czasu. Krążyły spekulacje, że Zenek Martyniuk ma to za złe synowi, a ponadto pała niechęcią do obecnej synowej. Gwiazdor disco polo postanowił wymownie odnieść się do sprawy.
Media zwykle o Danielu Martyniuku rozpisują się w temacie jego poczynań, które nie zawsze mają pozytywny wydźwięk. Syn Zenka Martyniuka w ciągu ostatnich lat kilkukrotnie wpadał w różnego rodzaju tarapaty, o których było wyjątkowo głośno. Teraz jedynak “króla disco polo” ma ambitny plan na przyszłość. Co o tych marzeniach myśli jego znany ojciec?
Jeśli Zenon Martyniuk uchodzi za “króla disco polo”, jego syna śmiało można określić “królem skandali”. Daniel Martyniuk co rusz szokuje opinię publiczną, a w ostatnim czasie na jego profilu w social mediach pojawiło się kilka niepokojących wpisów. W ostatnim z nich wspomina o swojej żonie, jednak jej nazwisko pada w negatywnym kontekście. O co chodzi?
Daniel Martyniuk wielokrotnie zapewniał internatom mnóstwo rozrywki, a hulaszczy tryb życia syna króla disco polo był często szeroko komentowany. Jakiś czas temu opublikował chaotyczny wpis, w którym wspominał żonie oraz o tym, że “stracił wiele”. Czy to oznacza kłopoty w jego małżeństwie?
Daniel Martyniuk ponownie zaskoczył swoich obserwatorów. Syn gwiazdy disco polo zamieścił w środku nocy kilka relacji na Instagramie, w których znalazły się słowa o utracie żony. Po ich przeczytaniu nasuwa się pytanie – co dzieje się w domu Martyniuków?
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Austrią w swoim drugim meczu Euro 2024, co w połączeniu z remisem w meczu Francji z Holandią definitywnie przekreśliło jej szanse na wyjście z grupy D. Występ polskich piłkarzy wzbudził falę krytyki zarówno wśród ekspertów, jak i kibiców. Wśród tych ostatnich znalazł się Daniel Martyniuk.
Daniel Martyniuk popularność zyskał za sprawą sławnego ojca, który nazywany jest często królem disco-polo. Niestety, swoje pięć minut w blasku fleszy wykorzystał w fatalny sposób, zaliczając skandal za skandalem. Dziś syn Zenka Martyniuka funkcjonuje w mediach jako samodzielny celebryta, a portale plotkarskie rozpisują się o kolejnych wyczynach młodego mężczyzny. Z kolei Zenon zdradził, jaki kontakt ma z wnuczką będącą owocem miłości z byłą żoną Daniela.
Daniel Martyniuk, choć na swoim koncie nie ma żadnych artystycznych osiągnięć, od dawna jest bohaterem wielu plotek i jednym z ulubionych "obiektów" portali plotkarskich. Syn króla disco-polo nie schodzi z pierwszych stron głównie ze względu na liczne zawirowania w jego życiu osobistym i skandale, które wywołuje. Teraz ponownie skupił na sobie uwagę wszystkich. Co zrobił?
Daniel Martyniuk - syn określanego mianem “króla disco polo” Zenka - chce iść w ślady słynnego ojca. Niedawno udostępnił w sieci swoje pierwsze nagranie i zachęcony pozytywnym odbiorem zapowiedział kolejne. Co na to Zenek?
Daniel i Faustyna Martyniukowie w październiku wzięli ślub, a do uroczystości doszło na Bali. Zakochani swoje uczucie postanowili celebrować pośród najbliższych, dlatego też zorganizowali huczne wesele. Zenek Martyniuk postanowił podzielić się szczegółami związanymi z rodzinną imprezą. Zdradził także, jakie ma stosunki z synową.
W Niedzielę Wielkanocną odbyło się wesele Daniela i Faustyny Martyniuków. Zakochani wzięli ślub w październiku na Bali, jednak nie zamierzali rezygnować z hucznej zabawy pośród gości, dlatego też kilka miesięcy później zorganizowali imprezę w Polsce. Internauci zwrócili uwagę, że na zamieszczonym w sieci nagraniu małżonkowie wychodzili z kościoła, co przyczyniło się do licznych spekulacji związanych z drugim ślubem kościelnym syna “króla disco polo”. Czy faktycznie para powiedziała sobie sakramentalne “tak” w świątyni?