Czarnek pośmiertnie odznaczył medalem KEN księdza Jana Pęzioła
Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek pojawił się w poniedziałek na pogrzebie znanego księdza egzorcysty Jana Pęzioła. Polityk wygłosił płomienną przemowę o zmarłym, a także odznaczył pośmiertnie kapłana medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Ksiądz Jan Pęzioł przez lata pełnił funkcję proboszcza w parafii w Wąwolnicy niedaleko Puław, a w 2001 roku po przejściu na emeryturę został archidiecezjalnym egzorcystą. Kapłan zmarł 22 grudnia, dwa dni przed Wigilią i swoimi 90. urodzinami. W poniedziałek 27 grudnia odbył się jego pogrzeb.
Czarnek odznaczył zmarłego księdza medalem
Oprócz tłumów wiernych, zgromadzonych na uroczystości pogrzebowej ks. Jana Pęzioła, wśród żałobników znaleźli się także znani politycy z Lubelszczyzny, m.in. wojewoda lubelski Lech Sprawka, poseł Sylwester Tułajew, wójt gminy Wąwolnica Marcin Łagun, czy minister Przemysław Czarnek.
Ten ostatni wygłosił nawet przemowę na temat życia i dokonań uwielbianego przez parafian kapłana, a także odznaczył go pośmiertnie medalem Komisji Edukacji Narodowej, który przyznaje się w podziękowaniu za szczególne zasługi dla oświaty i wychowania.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
– Nie ma drugiego takiego miejsca, w którym bylibyśmy także świadkami aż tylu cudów, uzdrowień i oczyszczeń, jak właśnie w tym świętym miejscu – w Wąwolnicy. I wszyscy mamy głęboką wiarę i przekonanie, że to wszystko za sprawą Maryi – Matki Bożej Kębelskiej - mówił Czarnek.
Polityk podkreślał także rolę duchownego jako zaufanego egzorcysty, który "wielokrotnie wygrał, mocą imienia Jezus, za wstawiennictwem Matki Bożej Kębelskiej, bezpośrednie batalie z szatanem".
- Tym samym stał się jednym z naszych najwybitniejszych i najwspanialszych nauczycieli. Nauczycieli życia, chrześcijaństwa, religijności, życia rodzinnego i kapłańskiego – dodał.
Apel współpracowników ks. Jana Pęzioła
Współpracujący z ks. Janem Pęziołem kapłani wyszli z inicjatywą, aby ogłosić zmarłego błogosławionym, argumentując, że za jego wstawiennictwem wiele osób otrzymało m.in. łaskę uzdrowienia.
Proboszcz parafii w Wąwolnicy, ks. Jerzy Ważny, zwrócił się do wszystkich, którzy mieli do czynienia z ks. Janem, o dawanie świadectwa o łaskach, które otrzymali za pośrednictwem modlitwy duchownego.
Ksiądz egzorcysta przepowiedział swoją śmierć?
To właśnie proboszcz parafii św. Wojciecha, ks. Jerzy Ważny, wypowiedział najważniejsze słowa podczas całej ceremonii, które zelektryzowały zgromadzonych. - W poniedziałek tydzień temu, razem z ks. infułatem Janem Pęziołem jechaliśmy razem kolejny już raz do szpitala w Lublinie. I tradycyjnie na początku rozmowy padło pytanie: – To co, modlimy się? – Modlimy – odpowiedział ks. Jan. – Koronka czy różaniec? – Koronka. – W jakiej intencji? – O dobre przejście do domu Ojca - wyznał ks. Ważny.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Onet