Chrzestna dostała zaproszenie na komunię. Żądania rodziców ją zaskoczyły
Pierwsza Komunia Święta to jedna z ważniejszych uroczystości zarówno dla dzieci, jak i ich opiekunów, jednak o jej istocie coraz częściej decydują nie kwestie wiary, ale raczej te związane z finansami. Dziś najbardziej liczą się wystawne przyjęcia i oryginalne prezenty, które także dorosłym potrafią czasem przysłonić rozsądek. Na własnej skórze odczuła to chrzestna pewnego 9-latka, obdarowana przez rodziców dziecka osobliwą wiadomością. Gdy zdecydowała się opisać sprawę w sieci, internauci wprost nie mogli wyjść z szoku.
Komunijna gorączka trwa
Po tym, jak okazało się, że dzisiejsze Komunie Święte to uroczystości w niczym nieustępujące weselom, związane z horrendalnymi wydatkami i równie wielkimi wyzwaniami logistycznymi, wydawało się, że nic nie jest w stanie nas już zadziwić.
Były już kuriozalne propozycje prezentowe, takie jak operacje plastyczne czy żywe małpki, skandale związane z wygórowanymi wymaganiami samych księży zapominających o znaczeniu zwrotu “co łaska”, a nawet prawdziwe rewie mody w odniesieniu do strojów 9-latków, ale takiej buty, arogancji i odklejenia od rzeczywistości nikt nie mógł się spodziewać.
Gorączka komunijna w pewnych domach z pewnością osiągnęła nienotowane wcześniej poziomy i dawno stała się groźna. Nie wierzycie, że i przy tej okazji można totalnie stracić głowę? Przeczytajcie pewną historię.
TVP przerwało nagrywanie "Jeden z dziesięciu". Niepokojące wieści o Tadeuszu SznukuSkandaliczne "zaproszenie" dla matki chrzestnej
Oczywiście, już na wstępie zaznaczmy, że proszenie rodziny o pomoc w zorganizowaniu przyjęcia komunijnego nie jest jeszcze niczym złym. Trudno samemu dopilnować wszystkiego, skoro więc mamy możliwość sięgnięcia po wsparcie, dlaczego by nie skorzystać?
Prośba to jednak zupełnie co innego niż pretensjonalne żądanie i roszczeniowość, które zdecydowanie wyszły na pierwszy plan w opisywanym przez pewną kobietę przypadku. Jako matka chrzestna komunijnego dziecka otrzymała ona wiadomość, która wielu z nas wprost zwaliłaby z nóg.
- Teściowa wspominała, że masz odłożone pieniądze dla mojego dziecka. Za rok jest komunia. Zapłaciliśmy zaliczkę za salę 2 tys. zł. Całość wyniesie jakieś 12 tys. Uzbierałaś już tyle? O sukienkę nie trzeba się martwić, bo babcia zasponsoruje. Oczywiście jesteś zaproszona - przeczytała.
Ludzie nie mieli litości dla autorów wiadomości
Po tym, jak adresatka wiadomości podzieliła swoim przykrym doświadczeniem w mediach społecznościowych, pod jej postem natychmiast rozgorzała ożywiona debata.
- Niektórzy rodzice myślą, że chrzestni to sponsorzy. Na miejscu tej chrzestnej nie poszłabym na przyjęcie, tylko do kościoła - napisała jedna z komentujących.
- Uf! Jak to dobrze, że o sukienkę już nie musi się martwić - kpiła z kolei inna.
Większość internautów nie pozostawiła na bezczelnych rodzicach suchej nitki, czemu trudno się dziwić. Takie sytuacje jedynie potwierdzają, że niektórzy dorośli klasy i etykiety mogliby się uczyć od niejednego dziecka.
Źródło: parenting.pl