Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Brutalna zbrodnia w hotelu w Karpaczu. Na balkonie ujawniono zwłoki kobiety
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 04.11.2023 15:56

Brutalna zbrodnia w hotelu w Karpaczu. Na balkonie ujawniono zwłoki kobiety

policja
Małopolska Policja

Ta historia to koronny dowód na to, że chorobliwa zazdrość może prowadzić do tragedii. Monika L. zerwała z partnerem, ale ten ewidentnie nie mógł pogodzić się z utratą ukochanej. Mężczyzna przyjechał więc za 43-latką do jednego z obiektów noclegowych w Karpaczu i dopuścił się makabrycznej zbrodni. Zwłoki byłej nauczycielki znaleziono kilka godzin później na hotelowym balkonie. Niedawno zapadł wyrok w sprawie.

Makabryczne morderstwo w hotelu w Karpaczu

Do tej okropnej zbrodni doszło w listopadzie 2019 roku. Monika L. była nauczycielką z woj. zachodniopomorskiego, ale po tym, jak wdrożono reformę systemu edukacji i zlikwidowano gimnazja, przekwalifikowała się i zatrudniła w firmie działającej w branży optycznej. Do Karpacza wybrała się na konferencję jako przedstawicielka przedsiębiorstwa. Nie przypuszczała nawet, że z górskiego kurortu nie wróci już żywa.

Wszystko zbiegło się w czasie z dużymi zmianami w życiu prywatnym 43-latki, która rozstała się z partnerem. Paweł M., mimo rozstania, był bardzo zazdrosny o byłą ukochaną, więc udał się w ślad za nią do hotelu. Tam wydarzyła się ogromna tragedia.

Piotr Kraśko czekał na sam koniec "Faktów". Przekazał smutne informacje

Paweł M. udusił byłą partnerkę

Była sobota 16 listopada, gdy Monika i Paweł spotkali się w pokoju hotelowym, aby porozmawiać. Nie wiadomo dokładnie, co wydarzyło się między byłymi kochankami, ale finalnie mężczyzna zaczął dusić 43-latkę gołymi rękami, a później także kablem od żelazka aż partnerka straciła przytomność i przestała oddychać. Jej zwłoki porzucił na balkonie i odjechał.

ZOBACZ: Tragiczny wypadek z udziałem karetki. Nie żyje pacjent

Jeszcze tego samego dnia, około godziny 22:30, ciało Moniki zostało znalezione. Wezwani na miejsce śledczy bardzo szybko wytypowali Pawła M. jako sprawcę makabry. Kilkanaście godzin później zatrzymano go w motelu na Pomorzu Zachodnim.

Motywem zbrodni miała być zazdrość

Zdaniem śledczych, motywem działania Pawła M., któremu w Prokuraturze Rejonowej w Jeleniej Górze przedstawiono zarzut zabójstwa, była zazdrość.

ZOBACZ: Policyjni profilerzy rozgryźli Grzegorza Borysa? Są nieoficjalne informacje na temat motywu

W lutym 2020 roku do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie, a pod koniec października 2022 roku Sąd Okręgowy wymierzył mężczyźnie karę 25 lat pozbawienia wolności i nakazał zapłacenie rodzinie zamordowanej zadośćuczynienie w wysokości 200 tysięcy złotych. Obrona odwołała się od wyroku, ale ten został podtrzymany przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu.

Źródło: SE