Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Biden: Wszystko wskazuje, że Rosja szykuje się do wejścia na Ukrainę
Maria Glinka
Maria Glinka 18.02.2022 08:35

Biden: Wszystko wskazuje, że Rosja szykuje się do wejścia na Ukrainę

BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/East News
BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/East News

Prezydent USA Joe Biden przyznał, że wszystko wskazuje na to, iż "Rosja szykuje się do wejścia na Ukrainę". Z jego informacji wynika, że do ataku może dojść w ciągu kilku najbliższych dni. Zdaniem prezydenta USA Rosja nadal stara się stworzyć pretekst do inwazji.

To nie pierwsze niepokojące wypowiedzi amerykańskich polityków. Swoimi obawami i spostrzeżeniami na temat ewentualnego ataku Rosji na Ukrainę podzielił się także sekretarz stanu USA Anthony Blinken w trakcie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, o czym pisaliśmy tutaj.

Biden o Rosji: prowadzi operacje pod fałszywą flagą

Joe Biden po raz kolejny skomentował napiętą sytuację wokół Ukrainy. - Wszystkie wskazania, jakie mamy, mówią o tym, że Rosja jest gotowa do wejścia na Ukrainę - oznajmił prezydent USA w rozmowie z dziennikarzami w drodze do śmigłowca Marine One.

Prezydent zaznaczył, że istnieje "wysokie ryzyko", że do inwazji dojdzie w ciągu kilku najbliższych dni. Jego zdaniem Rosja prowadzi "operację pod fałszywą flagą", aby stworzyć pretekst do ataku. Mimo tego Joe Biden podkreślił, że w dalszym ciągu są szanse, aby rozwiązać spór na drodze dyplomatycznej.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

W podobnym tonie wypowiadała się ambasador USA przy ONZ Linda Thomas Greenfield. "Dowody na miejscu wskazują, że Rosja ruszyła w kierunku nadchodzącej inwazji", czytamy w jej wpisie na Twitterze. Ambasador USA przy ONZ jest przekonana, że nadszedł "kluczowy moment".

Pentagon: Rosja gromadzi zapasy krwi i przesuwa siły

Choć Rosja zapewnia, że wycofuje jednostki z terenów przygranicznych, przedstawiciele NATO i państw członkowskich cały czas alarmują, że wojska rosyjskie przemieszczają się i mogą stanowić zagrożenie. W związku z tym zostały podjęte kolejne decyzje.

- USA zaobserwowały, że Rosja gromadzi zapasy krwi, przesuwa swoje wojska w kierunku granic z Ukrainą i zwiększa aktywność sił powietrznych - oznajmił sekretarz obrony USA Lloyd Austin, który przyleciał do Polski i w piątek ma rozmawiać z prezydentem Andrzejem Dudą i ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem.

Z obserwacji USA wynika, że Rosja zgromadziła przy granicy 150 tys. żołnierzy. Z kolei w czwartek przedstawiciele Białego Domu wskazywali, że wokół ukraińskich granic pojawiły się kolejne tysiące żołnierzy.

Ostrzały w Donbasie

Zdaniem Ukrainy w czwartek w Donbasie doszło do wzmocnienia ostrzału ze strony Rosji. W rezultacie miało zostać zniszczone m.in. przedszkole.

Sekretarz NATO uważa, że Rosja "szuka pretekstu", aby zaatakować Ukrainę. Natomiast rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że obecna sytuacja może sprawić, że w Donbasie znów nasilą się działania wojenne. 

Poza tym przedstawiciel Moskwy zarzucił stronie ukraińskiej "prowokacyjne działania". Jego zdaniem prawdopodobne jest, że siły ukraińskie zaatakują republiki ludowe w Donbasie. 

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Polsat News