Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > "Będę się o to modlił za Pana". Rozpaczliwe słowa Czarnka do ciężko chorego Waszczykowskiego
Jakub Sukiennik
Jakub Sukiennik 30.06.2025 09:10

"Będę się o to modlił za Pana". Rozpaczliwe słowa Czarnka do ciężko chorego Waszczykowskiego

"Będę się o to modlił za Pana". Rozpaczliwe słowa Czarnka do ciężko chorego Waszczykowskiego
Fot. KAPIF

W poruszających słowach Przemysław Czarnek – były minister edukacji i ważna postać w obozie Zjednoczonej Prawicy – odniósł się do choroby Witolda Waszczykowskiego, byłego szefa polskiej dyplomacji. Przemysław Czarnek wyraził pełne wsparcie dla swojego politycznego kolegi, który niedawno ujawnił, że zmaga się z nieuleczalną chorobą. Była to nie tylko wypowiedź pełna współczucia, ale także osobiste świadectwo bólu i rodzinnego doświadczenia.

Waszczykowski choruje. Polityk prosi o wsparcie i modlitwę

Stwardnienie zanikowe boczne (SLA) to ciężka, postępująca choroba neurologiczna, która atakuje neurony ruchowe odpowiedzialne za kontrolę mięśni. W jej przebiegu dochodzi do stopniowego obumierania tych komórek, co prowadzi do postępującego paraliżu – najpierw mięśni kończyn, potem twarzy, gardła i oddechowych. To choroba, która wymaga kompleksowej opieki – neurologicznej, pulmonologicznej, logopedycznej i psychologicznej. W jej obliczu ogromną rolę odgrywa wsparcie rodziny i otoczenia.

Witold Waszczykowski, były szef MSZ i wieloletni poseł, ujawnił, że od miesięcy zmaga się z ciężką chorobą neurologiczną. Dolegliwość ta stopniowo odbiera kontrolę nad mięśniami, prowadząc do coraz głębszego paraliżu. Choroba postępuje szybko i bezlitośnie, a dziś nie ma na nią skutecznego lekarstwa. Jej przebieg znany jest doskonale Przemysławowi Czarnkowi – jego ojciec również walczył z SLA.

Wsparcie kolegów z partii dla Waszczykowskiego

W 2021 roku Witold Waszczykowski poinformował opinię publiczną, że zmaga się z polineuropatią – schorzeniem, które uszkadza obwodowy układ nerwowy i objawia się m.in. osłabieniem mięśni, drętwieniem kończyn oraz problemami z poruszaniem się. Choć już wtedy dolegliwości znacząco wpływały na codzienne funkcjonowanie, to dopiero kolejne badania przyniosły znacznie bardziej niepokojącą diagnozę. Jak mówił w rozmowie z “Super Expressem”:

Poruszam się na skuterze elektrycznym, mam stwardnienie zanikowe boczne. Choroba atakuje mi kończyny, mam też pewne problemy z możliwością wypowiadania się.

W sobotnim apelu Witold Waszczykowski na portalu X poprosił wszystkich obserwujących o wsparcie i modlitwę o “skuteczną terapię”. Jak wspomniał:

Proszę o modlitwę o skuteczna terapię SLA/ALS.

ZOBACZ TAKŻE: Wojsko i drony w akcji. Ważny komunikat ws. poszukiwań Tadeusza Dudy

Czarnek wspiera Waszczykowskiego. "Mój tata też chorował"

Choć ojciec Przemysława Czarnka zmarł wiele lat temu, wspomnienia z tego czasu wciąż są żywe. Polityk podkreślił, że właśnie to osobiste doświadczenie skłoniło go do wsparcia kolegi w trudnym momencie. Jak zaznaczył, mimo nieuleczalności SLA, dziś dostępne są metody, które mogą spowolnić jej rozwój i poprawić jakość życia chorego. Czarnek wyraził nadzieję, że postęp medycyny oraz wsparcie bliskich pozwolą Waszczykowskiemu stawić czoła wyzwaniu.

W swojej wypowiedzi polityk nawiązał również do wiary. Modli się za chorego kolegę, prosząc o wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli – patrona trudnych spraw. „Niech Pana Bóg błogosławi” – zwrócił się bezpośrednio do Waszczykowskiego. Tak brzmiał fragment rozmowy z “Super Expressem”:

Przez wiele lat na podobną chorobę cierpiał mój śp. tata Henryk. Dziś medycyna jest o wiele bardziej zaawansowana, choć i wtedy opieka lekarzy w Łasku była na najwyższym poziomie. Jestem absolutnie przekonany, że da Pan radę. Będę się o to modlił za Pana za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. Niech Pana Bóg błogosławi.

 

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News