Baron zareagował na wiadomość o rozwodzie. Takie zachowanie mówi samo za siebie

Przed niespełna rokiem Baron ożenił się z Sandrą Kubicką, a kilka tygodni później przyszedł na świat ich syn. Nieoczekiwanie jednak z początkiem marca br. gruchnęła wiadomość, że małżonkowie postanowili się rozstać, przy czym modelka wyjawiła, że zanim podjęli tę decyzję, starali się naprawić swój związek. Celebrytka kilkukrotnie wspominała o zakończonej relacji, lecz muzyk zawzięcie milczy na ten temat. Teraz postanowił zareagować w dość zaskakujący sposób.
Sandra Kubicka i baron postanowili się rozstać
Sandra Kubicka i Baron tworzyli jedną z najbardziej medialnych par. Systematycznie pojawiali się na branżowych wydarzeniach, a w sieci można było znaleźć wiele zdjęć, na których nie żałowali sobie czułości. Ich relacja zaowocowała ślubem, do którego doszło w kwietniu ubiegłego roku. Celebrytka nie ukrywała, że był to wyjątkowy moment i choć zdecydowali się na skromną uroczystość, była taka, jaką sobie wymarzyli.
To był piękny dzień. W bardzo kameralnym gronie, z piękną pogodą, bez fajerwerków na niebie, za to z fajerwerkami w naszych sercach. Dokładnie tak jak sobie to wymarzyłam... PS. Od dziś możecie mówić do mnie Baronowa - poinformowała.
Zaledwie kilka tygodni później świeżo upieczeni małżonkowie powitali na świecie syna. Choć czekali na moment, aż w końcu będą mogli utulić go w ramionach, początki ich rodzicielstwa wypełnione były łzami i troską. Wszystko z powodu przedwczesnych narodzin chłopca, który z racji swojego wcześniactwa, wymagał początkowo specjalistycznej opieki. Sandra Kubicka nie ukrywała, że widok noworodka, który korzystał ze specjalistycznej aparatury, był dla niej bardzo bolesny.
To jest absolutnie najgorsze uczucie dla matki - patrzeć jak Twoje dziecko jest podpięte rurami do różnych urządzeń, a Ty nie możesz nic zrobić ani mu pomóc. Wypłakałam ocean łez podczas pobytu w szpitalu. Każdy kolejny dzień był dla mnie ogromną lekcją cierpliwości i wytrwałości - pisała na Instagramie.
Gdy stan dziecka pozwolił na to, by mógł opuścić placówkę, rodzice nie kryli swojej radości. Bardzo cieszyli się, że mogą w końcu zabrać go do domu i cieszyć się rodzicielstwem. Okazało się jednak, że wraz z upływem czasu, w małżeństwie Sandry Kubickiej i Barona nie działo się najlepiej, na co uwagę zwrócili internauci. Zauważyli, że modelka, która jest bardzo aktywna w social mediach, rzadko pokazuje w nich swojego męża, pozwalając sobie od czasu do czasu na uszczypliwości w jego kierunku.
Początkowo jednak małżonkowie nie potwierdzali tych pogłosek, lecz w marcu celebrytka wyjawiła, jaka jest prawda. Wówczas zamieściła w sieci obszerny wpis, w którym zdradziła, że pod koniec 2024 roku złożyła do sądu dokumenty rozwodowe.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Sandra Kubicka szczerze o rozstaniu z Baronem
Sandra Kubicka, choć poinformowała swoich fanów o zmianach, jakie w ostatnim czasie zaszły w jej życiu, nie wyjawiła, co było powodem decyzji o rozstaniu. Podkreśliła jednak, że nie zamierza utrudniać Baronowi kontaktu z dzieckiem, a wręcz przeciwnie - pragnie, by syn i ojciec spędzali ze sobą możliwie jak najwięcej czasu.
ZOBACZ TAKŻE: W DDTVN wspomnieli o rozwodzie Kubickiej i Barona. Niesłychane, co stało się po chwili
Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć. Mimo że się rozstajemy na zawsze, zostajemy wspólnie rodzicami Leonarda. Jeśli Aleksander będzie chciał mieć stały kontakt z synem, to oczywiście nie będę mu go utrudniać, tak jak nie robiłam tego do tej pory, wręcz odwrotnie, miesiącami walczyłam, aby chciał spędzać z nim czas - przekazała.
Gdy Sandra Kubicka poinformowała swoich fanów o rozwodzie z Baronem, wiele osób poczuło się rozczarowanych. Nie z powodu ich niepowodzenia w związku, bowiem takie się zdarzają i to nie tylko wśród gwiazd, lecz z racji publikowanych przez nich w ostatnim czasie materiałów. W sieci pojawiło się wiele komentarzy, w których obserwatorzy stwierdzili wprost, że w momencie, gdy dokumenty rozwodowe były już złożone, małżonkowie starali się zachować pozory i udawać, że pomiędzy nimi jest wszystko w porządku.
W grudniu złożyła Pani pozew o rozwód, w styczniu wyprawiła Pani swoje urodziny, na których był mąż i zrobił dla Pani niespodziankę. Mało tego, w styczniu Pani mąż napisał dla Pani piękne życzenia urodzinowe, a wczoraj okazuje, że to wszystko była fikcja. Właśnie dzięki Pani zrozumiałam, że nie można wierzyć influencerom;
"Alek jest miłością mojego życia", "wspiera mnie, jest cudownym mężem i ojcem" a teraz “miesiącami walczyłam, aby chciał spędzać z Leosiem czas”. Jedno zaprzeczała drugiemu;
Jeszcze kilka dni temu mówiłaś o kobietach, które koloryzują rzeczywistość i tego nie rozumiesz. Swoje życie też koloryzowałaś przez ostatnie kilka miesięcy. Tłumaczenie, żeby nie wierzyć we wszystko, co się widzi w social mediach pokazuje obłudę influencerów - czytamy.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Zaskakująca reakcja Barona po informacji o rozstaniu z Sandrą Kubicką
Sandra Kubicka w mediach społecznościowych kilkukrotnie wspominała o rozstaniu z Baronem, nie wdając się jednak w szczegóły, wspominając ogólnikowo o podjętej decyzji. Internauci liczyli jednak, że muzyk zabierze głos w tej sprawie i przedstawi swój punkt widzenia, lecz do tej pory tego nie zrobił, milcząc zawzięcie. Zdecydował się jednak na inny, dość zaskakujący gest. Co takiego zrobił?
Obecnie Instagramowy profil Barona jest prywatny - oznacza to, że posty, które zamieszcza na swoim profilu, mogą zobaczyć wyłącznie osoby, które go obserwują. Ponadto artysta pod wieloma swoimi wpisami zablokował możliwość dodawania komentarzy.
Co ciekawe, na profilu “The Voice Kids”, gdzie Baron pełni funkcję jurora, zdecydowano się wykonać podobną czynność, lecz możliwość dodawania komentarzy została wyłączona pod postem związanym z muzykiem. Opowiada w nim o ojcostwie i zmianie sposobu patrzenia na uczestników programu od czasu, gdy sam został ojcem.






































