Zostawiła byłemu mężowi dom i dług. Dziennikarze ujawniają kulisy rozstania Kaczorowskiej i Peli
Choć od rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli minęło już kilka miesięcy, oficjalnego rozwodu wciąż nie ma. Co tak naprawdę dzieje się za kulisami? Okazuje się, że para prowadzi rozmowy, które mogą zakończyć się ugodą. Wszystko po cichu, bez rozgłosu i zbędnego dramatu - przynajmniej na pierwszy rzut oka.
Cicha wizyta w kancelarii Peli i Kaczorowskiej trwała cztery godziny
Do przełomu doszło w środę, kiedy to Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela spotkali się w jednej z warszawskich kancelarii prawnych. Towarzyszyli im adwokaci, a rozmowy trwały aż cztery godziny. Jak donoszą świadkowie, spotkanie przebiegło w napiętej, lecz rzeczowej atmosferze.
Nie będę uprzedzał jej ruchów, nie zamierzam składać pozwu rozwodowego - deklarował wcześniej Maciej Pela.
Choć mógłby mieć ku temu powody, szczególnie w świetle plotek o domniemanym romansie Kaczorowskiej, postanowił działać spokojnie i z klasą - przede wszystkim dla dobra ich córek: Emilki i Gabrysi.
Sensacja w "Jeden z dziesięciu". Pan Artur rozgromił wszystkie pytania, historyczne osiągnięcieDom, dzieci i przyszłość - co udało się ustalić Peli i Kaczorowskiej?
Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze "Super Expressu", kwestie majątkowe i opieka nad dziećmi były głównym tematem rozmów. Dom w podwarszawskiej miejscowości ma zostać przy Macieju, który od miesięcy samodzielnie spłaca kredyt hipoteczny. Agnieszka już wcześniej wyprowadziła się z rodzinnego gniazda - początkowo mieszkała u matki, później wynajęła mieszkanie na warszawskiej Pradze.
Nie było jednak mowy o rozdzieleniu córek między rodziców. Zarówno Agnieszce, jak i Maciejowi zależy, by dziewczynki miały zapewnioną stabilność i kontakt z obojgiem rodziców. Małżonkowie mają dążyć do opieki naprzemiennej - co w praktyce oznacza dzielenie się tygodniami lub miesiącami spędzanymi z dziećmi. Co ważne, zgodzili się również na niekomentowanie sprawy w mediach i dbanie o prywatność dzieci.
Nowe życie Agnieszki Kaczorowskiej. Czy związek z Rogacewiczem to już coś poważnego?
Choć Agnieszka oficjalnie nie potwierdziła nowego związku, od miesięcy jest widywana u boku aktora Marcina Rogacewicza. Według relacji medialnych to właśnie z nim spędziła tegoroczne święta wielkanocne, a co więcej - miała przedstawić go już swoim córkom. To krok, który świadczy o dużym zaufaniu i poważnych zamiarach.
Rogacewicz również ma za sobą doświadczenia rodzinne - jest rozwiedziony i ma córkę. Z Agnieszką łączy go nie tylko aktorstwo, ale też wspólne wartości, takie jak duchowość, rozwój osobisty i troska o dzieci. Para unika mediów i chroni swoją prywatność, ale ich wspólne wyjścia i zdjęcia publikowane przez fanów nie pozostawiają złudzeń - coś jest na rzeczy.
Maciej Pela również powoli układa sobie życie na nowo. Choć unika blasku fleszy, jego profil w mediach społecznościowych pokazuje, że jest bardzo zaangażowany w rolę ojca i aktywny zawodowo. Bliscy pary podkreślają, że mimo trudnych emocji to właśnie dzieci są dla nich priorytetem.
Przykład rozwodu bez wojny?
W świecie show-biznesu rozwody rzadko przebiegają bez echa. Publiczne oskarżenia, sądowe batalie i medialne przepychanki to niemal standard. Tymczasem Kaczorowska i Pela pokazują, że można inaczej - w ciszy, bez skandali i z troską o rodzinę.
Co dalej? Ugoda jest już niemal gotowa, formalny wniosek rozwodowy ma zostać złożony w ciągu kilku najbliższych tygodni.
