Atak zimy na Podhalu. Śnieg sparaliżował ruch na drogach. Nagrania obiegły sieć
Późne godziny popołudniowe nie należały do najprzyjemniejszych dla kierowców, którzy usiłowali w czwartek dostać się do Zakopanego. W pewnym momencie opady śniegu były tak intensywne, iż wszystkie auta stanęły na kilka godzin w ogromnym korku. Popularny odcinek Zakopianki prowadzącej od Krakowa został wyłączony z ruchu, a ogromne problemy z przemieszczaniem się miały pojazdy ciężarowe.
Atak zimy na Podhalu. Zakopianka wyłączona z ruchu
Choć o srogim ataku zimy na Podhalu w związku z nadciągającym niżem synoptycy ostrzegali od początku tygodnia, to tak obfitych opadów śniegu, kierowcy podążający do Zakopanego się nie spodziewali.
Jak podała GDDKiA, największe utrudnienia spotkały kierowców na drodze krajowej numer 47 między Zakopanem a Chabówką. Drogę zablokowały w głównej mierze samochody ciężarowe, które nie były w stanie poradzić sobie na tak zaśnieżonych podjazdach. Trudności mieli jednak również pozostali uczestnicy ruchu drogowego.
W wyniku trudnych warunków atmosferycznych Według relacji reportera TVN24, samochody ciężarowe na wysokości Piątkowej Góry, zablokowały całkowicie drogę w kierunku Zakopanego. Według relacji reportera TVN24, w szczytowym momencie zatoru, kierowcy musieli stać w korku co najmniej 4 godziny.
Jak przekazał dziennikarz, wśród kierowców, którzy znaleźli się na drodze byli również tacy, którzy nie zmienili opon na zimowe, wpływając na bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu. W związku z tak gwałtowną śnieżycą, zakopiańskie służby pracowały bez wytchnienia i wzywane były do licznych kolizji.
O tym jak trudne warunki panowały na Podhalu świadczy nagranie, jakie udostępnił na swojej stronie w mediach społecznościowych "Tygodnik Podhalański". Na filmie widać grupę policjantów, który usiłują ręcznie przepchnąć masywny radiowóz.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Paczka eksplodowała jej w rękach, obok stały małe dzieci. Policja właśnie zatrzymała nadawcę
Silno. Drzewo przygniotło 48-letniego mężczyznę. Ratownicy byli bezradni
Wrocław: Wyciek kwasu azotowego. W akcji 14 zastępów strażaków
Źródło: tvn24.pl/24tp.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!