Adam Małysz zadebiutował w "Dzień dobry TVN". W sieci lawina komentarzy, tak go ocenili

Adam Małysz w "Dzień Dobry TVN"

Wygląda na to, że Adam Małysz zdecydowanie nie boi się wyzwań. Choć zdobył ogromną sławę jako utalentowany i wielokrotne nagradzany skoczek narciarski, nie ograniczył się wyłącznie do tego sportu. Obecnie skokami zajmuje się zza kulis - od dwóch lat pełni funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. 

Po zakończeniu kariery skoczka narciarskiego postanowił skupić się na nieco innej dziedzinie sportowej i zaczął brać udziały w rajdach samochodowych. Kilkukrotnie uczestniczył w Rajdzie Dakar, a w 2012 roku zdobył tytuł międzynarodowego rajdowego mistrza Polski i Czech.

Obecnie Adama Małysza możemy oglądać na wizji, bowiem tymczasowo zasilił szeregi “Dzień Dobry TVN”. W programie opowiedział o swoich zawodowych wyzwaniach oraz pasjach. Jedną z nich jest fotografia.

Zawsze gdzieś tam jak podróżowałem, zabierałem kamerę. Wyglądałem jak Japończyk, bo brałem kamerę, aparat i żona się zawsze śmiała. Dzisiaj mamy telefony, w których mamy naprawdę dobre obiektywy, dobre kamery i można wszystko robić z telefonu. Ale wcześniej chodziłem obładowany mniej rzeczy, więcej właśnie takich aparatów i tak dalej. No, moją pasją na pewno jest offroad i ściganie się, na pewno jeżdżenie na rowerze i wiele, wiele innych jeszcze rzeczy - mówił przed kamerami.

Wiadomo, kiedy "Rolnik szuka żony" powróci na ekrany. Ujawniono nowe informacje Czytaj dalej Kim jest teściowa Roksany Węgiel? Odpowiedź może zaskoczyć Czytaj dalej

Adam Małysz sprawdził się w roli dziennikarza?

Tym razem Adam Małysz zmierzy się z kolejnym wyzwaniem, jakim jest praca z “Dzień Dobry TVN”. Czy uważa, że sobie poradzi z tym zadaniem? Opowiedział o tym przed kamerami, podkreślając, że praca dziennikarzy nie należy do najłatwiejszych. 

Skłonności dziennikarskich to pewnie nie mam, ale teraz przede wszystkim zażyje tego, czego Wy na co dzień. I wiem, że to nie jest proste. Przez ten tydzień, który będę z wami, na pewno wiele się wydarzy i wiele ciężkich rzeczy dla mnie, bo robiłem to po raz pierwszy - wyjaśnił.

ZOBACZ TAKŻE: Maryla Rodowicz nie pojechała na ślub Roksany Węgiel. Powód zdumiewa

Adam Małysz wyszedł na ulicę, by tam wcielić się w rolę początkującego fotografa. Starając się jak najmniej przypominać siebie, postawił na stylizację nieco maskującą jego wygląd. Mając ze sobą kartonową podobiznę siebie oraz Marcina Prokopa, proponował przechodniom wykonanie zdjęć z nimi. Nie obyło się jednak bez specjalnych działań, a sportowiec starał się nieco urozmaicić swoją pracę, wykonując fotografie nie do końca udane, by następnie sprawdzić reakcję publiki. Jak wypadł w nowej roli?

Internauci komentują wyczyny Adama Małysza w "Dzień Dobry TVN"

Adam Małysz już na samym początku wspominał, że praca dziennikarzy nie należy do najłatwiejszych, a on sam nie miał doświadczenia w takim zawodzie. Czy zatem jego debiut był udany? Opinie internautów są podzielone. Część z nich uważa, że były skoczek nie odnalazł się w nowej roli.

Ja wszystko rozumiem, że mistrz, ale mistrz w swoim fachu. Człowiek, który ma problem z poprawną polszczyzną, to nie najlepiej na taką rolę. Mam nadzieję, ze to jakaś jednorazowa akcja;

Wspaniały sportowiec, ale nie prezenter;

Miałam nadzieję, że jednak nie będzie gotował… Ale każdy teraz musi gotować w tv… Nudne;

Powiem tak… Upadł nisko, od mistrza do śniadaniówki. Naprawdę tego to się nie spodziewałem, ale cóż… Wszystko zrobi się dla kasy. Panie Adamie, ale nie masz pan kwalifikacji do tej roboty i wypada żenująco;

Jak widzę tydzień z Małyszem, to nie wiem, czy się śmiać, czy inaczej zareagować. Wtrąca wam się we wszystko i udaje, że to potrafi, zachowuje się żenująco - pisali internauci.

Były również pozytywne oceny, pełne zachwytu i podziwu nad Adamem Małyszem, który postanowił sprawdzić się w nowej roli. Według wielu internautów spisał się znakomicie.

Brawo, panie Adamie, super poszło;

Wspaniale. Pan Adam coraz bardziej kreatywny;

Brawo Adam, świetnie Ci poszło;

Dla mnie super, pierwsze koty za płoty, nie jest nachalny, nie udaje, nic nie robi na siłę, gratuluję, panie Adamie;

Adam zawsze król. Niezależnie, czy on robi, czy mu robią zdjęcia;

Debiut na medal - możemy przeczytać.