63-latek nie żyje, dwie osoby walczą w szpitalu. Na miejscu zaroiło się od służb
Tragiczne doniesienia z polskiej miejscowości. Na jednym z odcinków doszło do wypadku, w którym zginął 63-letni mężczyzna. Kierowca nie podróżował sam. Funkcjonariusze przekazali porażające ustalenia.
Tragedia na Podlasiu
Do zdarzenia doszło w piątek, 27 grudnia, około godziny 21:00 na trasie pomiędzy Ciechanowcem a miejscowością Usza Wielka (gm. Klukowo). Na miejsce wypadku natychmiast wysłano wszystkie służby, które podały szokujące ustalenia.
Masz w domu stary dowód osobisty? Lepiej przeszukaj szuflady, możesz sporo zyskać Zacznie się już w ciągu kilku godzin. Poważne ostrzeżenia i alerty, pogoda będzie niebezpiecznaKierowca nagle zjechał z drogi
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 63-letni kierowca mercedesa z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Podróżowało z nim dwóch pasażerów.
ZOBACZ: Karetka pędziła na sygnale z pacjentką. Nagle doszło do dramatu, lądował śmigłowiec LPR
Policja bada okoliczności zdarzenia
Jak przekazała w rozmowie z serwisem wysokomazowiecki24.pl, mł. asp. Kinga Wlazło, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckiem, kierowca pojazdu poniósł śmierć na miejscu. Dwóch pasażerów: 30 i 36-latek zostali przetransportowani do szpitala. Tuż po zdarzeniu droga była całkowicie zablokowana. Szczegółowe okoliczności zdarzenia zbada policja pod nadzorem prokuratora.