Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > 42-latek zmarł w czasie policyjnej interwencji. Ujawniono nowe fakty
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 15.10.2023 16:34

42-latek zmarł w czasie policyjnej interwencji. Ujawniono nowe fakty

policja
(zdj. ilustracyjne) materiały policyjne

Nowe informacje ws. śmierci 42-letniego mężczyzny w Radymnie sprzed roku. Do zgonu doszło podczas interwencji policji. Pierwsze opinie wskazywały na obrażenia narządów wewnętrznych. Pojawiła się nowe wersja.

Radymno: mężczyzna zginął w czasie interwencji policji

Tragiczna śmierć mężczyzny w Radymnie na Podkarpaciu nadal pozostaje pod lupą śledczych. Badany jest związek interwencji policji ze zgonem 42-latka.

Do zdarzenia doszło rok wcześniej. Najnowsza opinia biegłych ma pomóc podjąć prokuraturze kluczową decyzję. W najbliższym czasie policjanci, którzy brali udział w feralnej interwencji, dowiedzą się, czy postawione zostaną im zarzuty. Drugą z możliwych opcji jest umorzenie postępowania.

Niepokojące doniesienia z Białegostoku. "Miała dzwonić do komisarza wyborczego i na policję "

Opinia biegłych może doprowadzić do umorzenia postępowania

Co stało się w Radymnie? Pierwsze opinie biegłych wskazywały, że zmarły 42-latek miał obrażenia narządów wewnętrznych w okolicy szyi. Lekarze mieli przekazać, iż mężczyzna miał złamaną kość gnykową.

ZOBACZ: Incydent na placu Piłsudskiego. Świadek przerwał milczenie

RMF FM podawało wówczas, iż 42-latek zginął, gdyż doszło do zatrzymania krążenia. Powodem miało być zastosowanie przez policjantów chwytu obezwładniającego. Obecnie opinia biegłych jednoznacznie stoi na stanowisku, iż policjanci nie przekroczyli uprawnień podczas podejmowanej interwencji.

Policjanci próbowali reanimować 42-latka

Co działo się, zanim 42-latek zmarł w trakcie interwencji policyjnej? Kuzynka denata wezwała policję ze względu na agresywne zachowanie mężczyzny. Trzymając siekierę, uszkodził on drzwi domu, gdzie mieszkała kobieta.

ZOBACZ: Tragedia przed lokalem wyborczym. Nie żyje 66-latek

Po przyjeździe policji doszło do obezwładnienia agresywnego 42-latka. Na nadgarstkach mężczyzny pojawiły się kajdanki, ale wtedy pojawiły się pierwsze problemy zdrowotne. Policjanci podjęli próbę reanimacji i wezwali pogotowie. Ratownicy byli jednak bezradni i stwierdzono zgon 42-letniego mężczyzny.

Źródło: RMF FM

Tagi: policja