Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > 140 osób zasłabło na koncercie w polskim mieście. Ratownicy nie nadążali z pomocą
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 13.08.2023 19:29

140 osób zasłabło na koncercie w polskim mieście. Ratownicy nie nadążali z pomocą

straż pożarna koncert
OSP Bydgoszcz - Fordon

Wielki darmowy koncert w Bydgoszczy zakończył się pilną akcją służb. Jeszcze zanim popularny wokalista Bedoes wyszedł na scenę, ratownicy musieli prosić straż o pomoc. Powód? Masowe zgłaszanie się osób potrzebujących pomocy. Łącznie było ich 140.

Pilna akcja służb na koncercie w Bydgoszczy

Tajemnicza seria zasłabnięć tuż przed koncertem Bedoesa w Bydgoszczy. Aż 140 osób zaczęło zgłaszać się do ratowników zabezpieczających wydarzenie.

Ratownicy obecni na miejscu nie spodziewali się, że ilość ludzi, którzy zaczną źle się czuć, wzrośnie tak lawinowo. Zaplecze medyczne nie było na to przygotowane i wezwano posiłki.

Tragiczny wypadek pod Oświęcimiem. Relacje świadków, nowe ustalenia

Ludzie masowo zgłaszali się do ratowników

Na darmowym koncercie pomocy potrzebowało łącznie 140 osób. Tyle uczestników wydarzenia zgłaszało, że jest im słabo i źle się czują. Wśród objawów odnotowano również duszności oraz zasłabnięcia. Cztery osoby były w takim stanie, iż konieczne było przetransportowanie ich do szpitala. Wszystko odbyło się jeszcze przed rozpoczęciem występu Bedoesa.

Oprócz ratowników na miejscu pracowało 10 zastępów straży pożarnej. - Po godz. 21 otrzymaliśmy prośbę z pogotowia z prośbą o wsparcie. Skupiliśmy się na oświetleniu i zabezpieczeniu terenu - przekazał starszy kapitan Karol Smarz z Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. Strażacy rozłożyli namioty, a także wykonali specjalne badanie.

Śledztwo ws. zasłabnięć na koncercie Bedoesa

Strażacy wezwani na koncert Bedoesa sprawdzili, czy w okolicy nie doszło do rozpylenia substancji niebezpiecznych. Badania nie wykazały niczego takiego. Express Bydgoski poinformował, iż w związku z zasłabnięciami konieczne było wdrożenie procedury zdarzenia masowego.

Sprawa znajduje się obecnie pod lupą służb. TVN24 przekazał, że policja i prokurator prowadzą śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny masowych zasłabnięć. Zdarzenie prowadzone jest pod kątem art. 160 Kodeksu karnego, czyli narażenia na niebezpieczeństwo.

Ilość uczestników koncertu Bedoesa była wyjątkowo duża z racji, iż popularny artysta zdecydował się na zorganizowanie w Bydgoszczy całkowicie darmowego koncertu. Powodem tej decyzji było odwołanie koncertu na FEST Festivalu. Festiwal nie odbył się, a całe przedsięwzięcie odwołano zaledwie kilka dni przed zaplanowanymi koncertami.

Źródło:  Express Bydgoski, onet.pl