Sensacja w "Jeden z dziesięciu". Pan Artur rozgromił wszystkie pytania, historyczne osiągnięcie

W czwartkowym odcinku kultowego teleturnieju TVP "Jeden z dziesięciu" padł wynik, który na długo zapisze się w historii programu. Artur Łasiński, uczestnik 15. odcinka 148. serii, niemal powtórzył wyczyn Artura Baranowskiego w 2023 roku.
"Jeden z dziesięciu" - ponadczasowy teleturniej
“Jeden z dziesięciu” to jeden z najdłużej emitowanych teleturniejów w polskiej telewizji, prowadzony przez Tadeusza Sznuka od 1994 roku. Program cieszy się niesłabnącą popularnością dzięki swojej formule, która premiuje wiedzę, refleks i opanowanie. Uczestnicy odpowiadają na pytania z różnych dziedzin, a każdy odcinek dostarcza widzom emocji i inspiracji.
Występ Artura Łasińskiego pokazuje, że nawet po tylu latach emisji, "Jeden z dziesięciu" wciąż potrafi zaskakiwać i dostarczać niezapomnianych emocji. Jego wynik to dowód na to, że pasja do wiedzy i determinacja mogą prowadzić do spektakularnych sukcesów.
Niezwykły finał "Jeden z dziesięciu" i imponujący wynik
Emocjonujący odcinek wyemitowano 24 kwietnia 2025 roku. Już od początku gra wzbudzała ogromne emocje, ale to dopiero w finale Artur Łasiński zakasował rywali i zaprezentował ogromną wiedzę. Szczególnie widowiskowa była ostatnia runda, podczas której uczestnik odpowiedział poprawnie na wszystkie 40 pytań, zdobywając łącznie 802 punkty.
Prowadzący program Tadeusz Sznuk nie ukrywał, że był pod wrażeniem.
Wszyscy zastygli w oczekiwaniu na kolejne pytania, ale wyczerpaliśmy wszystkie 40 pytań, przygotowanych do finału - stwierdził gospodarz teleturnieju.
Droga do sukcesu Artura Łasińskiego w "Jeden z dziesięciu"
43-letni Artur Łasiński przyznał, że od początku swojej przygody ze zgłoszeniami do teleturnieju marzył o występie w finale. Był to jego trzeci udział w "Jeden z dziesięciu", ale dopiero teraz udało mu się wygrać odcinek. Poprzednie występy były dla niego cenną lekcją.
Uważam, że najważniejsza jest koncentracja, refleks, ale przede wszystkim odwaga, żeby odpowiadać na pytania - wyjaśnił w materiale ze studia.
Historia jego udziału w programie rozpoczęła się od spontanicznej decyzji podjętej z udziałem szwagra.
Kiedyś siedzieliśmy ze szwagrem, oglądaliśmy odcinek. Powiedziałem, że chciałbym kiedyś tam wystąpić, a on na to: "No to dawaj telefon i się rejestrujemy!" - wspominał Łasiński.
Internet pod wrażeniem osiągnięcia Artura Łasińskiego
Występ Artura Łasińskiego wzbudził ogromne zainteresowanie w mediach społecznościowych. Pod postem na oficjalnej stronie teleturnieju na Facebooku pojawiło się niemal tysiąc komentarzy, w których widzowie gratulowali sukcesu i wyrazili słowa uznania dla jego wiedzy i opanowania.
Choć Łasiński nie pobił rekordu, jego wynik jest drugim z najwyższych w historii programu i z pewnością zostanie zapamiętany na długo. Jego determinacja i pasja do wiedzy mogą być motywacją dla przyszłych uczestników "Jeden z dziesięciu".





































