Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Zełenski ogłasza przełom ws. końca wojny
Agata Piszczek
Agata Piszczek 10.12.2025 16:55

Zełenski ogłasza przełom ws. końca wojny

Zełenski ogłasza przełom ws. końca wojny
Fot. IMAGO/Andreas Stroh/Imago Stock and People/East News

Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że 10 grudnia Ukraina i Stany Zjednoczone przeprowadzą kluczowe rozmowy dotyczące nowego planu pokojowego. W ostatnich dniach Kijów wraz z europejskimi sojusznikami dopinał szczegóły propozycji, która ma stworzyć ramy zakończenia wojny z Rosją. Nadchodzące rozmowy mają dotyczyć zarówno kwestii bezpieczeństwa, jak i przyszłej odbudowy kraju.

Nowa propozycja: trzy filary przyszłego porozumienia

Według doniesień, które kilka godzin wcześniej opublikował „The Washington Post”, europejsko-ukraińska propozycja skupia się na trzech głównych obszarach. Pierwszym z nich jest ogólny plan pokojowy, określający warunki ewentualnego zawieszenia broni oraz dalszych negocjacji politycznych. Drugi filar obejmuje gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy — kluczowe nie tylko do utrzymania stabilności w okresie przejściowym, ale również do stworzenia warunków umożliwiających przeprowadzenie wyborów i odbudowę państwa. Trzecim elementem jest kompleksowy plan odbudowy gospodarczej, obejmujący infrastrukturę, energetykę oraz wsparcie dla ukraińskiego przemysłu.

Jedną z omawianych w ostatnich dniach propozycji jest utworzenie strefy zdemilitaryzowanej na linii zawieszenia broni — na wzór strefy oddzielającej Koreę Południową i Koreę Północną. W wariancie ukraińskim rozciągałaby się ona od obwodu donieckiego na północnym wschodzie po Zaporoże i obwód chersoński na południu. Taki pas bezpieczeństwa miałby ograniczyć ryzyko dalszej eskalacji po osiągnięciu porozumienia i stworzyć bufor między siłami ukraińskimi i rosyjskimi.

Sporne terytoria i polityczne zamrożenie kwestii Donbasu

Według informacji ujawnionych przez amerykańską gazetę, ukraińska propozycja zakłada polityczne zamrożenie sprawy przynależności spornych terenów, w tym Donbasu. Oznaczałoby to, że kwestia ta nie zostałaby rozstrzygnięta od razu w ramach negocjowanego porozumienia, ale odsunięta w czasie do późniejszych rozmów, prawdopodobnie pod auspicjami międzynarodowymi.

Tego typu rozwiązanie mogłoby ułatwić osiągnięcie pierwszego etapu porozumienia, jakim byłoby zawieszenie broni. Z drugiej jednak strony mogłoby budzić kontrowersje w samej Ukrainie, gdzie kwestia integralności terytorialnej pozostaje jedną z najbardziej wrażliwych. Zełenski podkreśla, że żadne decyzje nie zostaną podjęte bez szerokiej konsultacji z ukraińskimi instytucjami państwowymi i partnerami międzynarodowymi.

Wybory w cieniu wojny — Zełenski chce gwarancji bezpieczeństwa

Ukraiński prezydent poinformował również, że jest gotów przeprowadzić wybory w kraju. Jak zaznaczył 9 grudnia, głosowanie mogłoby odbyć się w ciągu 60–90 dni, jeśli Ukraina otrzyma odpowiednie gwarancje bezpieczeństwa na okres kampanii wyborczej i sam dzień wyborów. Zełenski zwrócił się do partnerów z USA i Europy o stworzenie takich warunków, które zapewnią bezpieczeństwo obywateli oraz zgodny z prawem przebieg procesu wyborczego.

Jednocześnie zapowiedział, że zwróci się do parlamentu z prośbą o przygotowanie ram prawnych umożliwiających przeprowadzenie wyborów podczas trwającego stanu wojennego. Byłby to krok bez precedensu w historii współczesnej Ukrainy, jednak — jak przekonuje Zełenski — konieczny, jeśli kraj ma kontynuować demokratyczny proces mimo wojny.

Presja ze strony wysłanników Trumpa: kilka dni na decyzję

Nowe światło na kulisy negocjacji rzucają informacje „Financial Times”. Według gazety wysłannicy Donalda Trumpa — Steve Witkoff oraz Jared Kushner — podczas dwugodzinnej rozmowy telefonicznej naciskali na Zełenskiego, aby ten szybko podjął decyzję dotyczącą propozycji porozumienia przygotowanej przez stronę amerykańską. Prezydent Ukrainy miał przekazać europejskim liderom, że otrzymał zaledwie kilka dni na odpowiedź.

Jak ustalili rozmówcy dziennika, amerykański prezydent liczy na to, że porozumienie o zawieszeniu broni zostanie podpisane „przed Bożym Narodzeniem”. Projekt zakłada, że Kijów musiałby zaakceptować pewne straty terytorialne w zamian za gwarancje bezpieczeństwa ze strony USA. Szczegółów tych zabezpieczeń wciąż jednak oficjalnie nie ujawniono.

Najbliższe dni mogą okazać się kluczowe dla przyszłości konfliktu i całej Europy Wschodniej. Ukraina stoi przed wyjątkowo trudnym wyborem: kontynuować wojnę w obliczu rosnącego zmęczenia sojuszników i coraz większych strat lub rozważyć propozycje, które mogą oznaczać poważne kompromisy terytorialne. Zełenski w swoich ostatnich wystąpieniach stara się podkreślać, że jego celem pozostaje „wiarygodne i godne ramy pokoju”, które nie będą oznaczać kapitulacji, lecz stworzą podstawy do odbudowy i przyszłego bezpieczeństwa państwa.

Choć nie wiadomo, do jakiego stopnia Ukraina i jej sojusznicy są gotowi na ustępstwa, jedno jest pewne: nadchodzące rozmowy z USA otwierają nowy etap w poszukiwaniu wyjścia z najpoważniejszego konfliktu w Europie od II wojny światowej. Wiele wskazuje na to, że grudzień 2025 roku może przynieść przełom — choć wciąż nie wiadomo, czy będzie to przełom, na który liczą obywatele Ukrainy.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News