Zakaz pieców gazowych. Padł termin, każdy powinien wiedzieć
W marcu Parlament Europejski przyjął projekt nowelizacji dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Już niebawem piece gazowe, mimo iż emitują znacznie mniej zanieczyszczeń od klasycznych "kopciuchów", będą na cenzurowanym. Polacy muszą o tym pamiętać, bo istotne zmiany wchodzą w życie już w tym roku.
Zakaz pieców gazowych coraz bliżej, Unia Europejska wyznaczyła daty
W ostatnich latach zdecydowana większość obywateli decydowała się na wymianę pieców węglowych na rozwiązania gazowe. Unia Europejska i jej polityka klimatyczna wskazują, że nawet takie rozwiązanie nie będzie wystarczająco ekologiczne. Zbliża się zakaz instalowania pieców gazowych w domach. Wszystko to ma związek z unijnym pakiet Fit for 55, którego głównym celem jest przede wszystkim zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o co najmniej 55 procent do 2030 roku.
Nie żyje uwielbiany ksiądz. Cała parafia pogrążona w żałobiePiece gazowe na cenzurowanym, decyzje UE zapadły już w marcu
Decyzje w kwestii pieców gazowych zapadły w marcu 2024 roku, gdy Parlament Europejski przyjął projekt nowelizacji dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Pierwsza z wprowadzonych zmian odnośnie pieców gazowych w domach wchodzi w życie już niebawem.
ZOBACZ: Spadł śnieg. Możesz otrzymać nawet 3000 złotych kary, jeśli zapomnisz o jednej rzeczy
Od 2025 roku nie będzie już możliwe uzyskanie dotacji na zakup pieców na paliwa kopalne, czyli m.in. kotłów gazowych. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno rządowy program "Czyste Powietrze" zachęcał Polaków do wymiany kopciuchów, oferując w tej kwestii niemałe dofinansowania. Obecnie program ten jest zamrożony, ma wrócić w kwietniu 2025 roku.
Zakaz pieców gazowych coraz bliżej
Jak zakładają unijne plany, do 2030 roku wszystkie nowe budynki w całej UE mają zupełnie nie emitować dwutlenku węgla. To oznacza, że źródłem ogrzewania gospodarstw domowych nie mogą być paliwa kopalne, w tym na gaz.
Dyrektywa PE i Rady UE zaznacza, że najpóźniej do 2040 roku obowiązkiem będzie całkowite wycofanie kotłów zasilanych paliwami kopalnymi - a więc tych na węgiel czy gaz. To tyczyć się będzie tych budynków, które zostały wybudowane przed 2030 rokiem i mają zainstalowane kotły gazowe.
Jak wskazuje portal Interia Biznes, warto również wspomnieć o opłacie ETS 2, która zbliża się wielkimi krokami. Mowa o nowym unijnym systemie handlu emisjami EU ETS 2, który ma objąć m.in. budynki i transport. Termin wejścia w życie tego projektu to rok 2027. Opłata ETS 2 będzie nakładana na dostawców paliw kopalnych, co przełoży się najprawdopodobniej na ostateczną cenę paliwa dla przeciętnego Kowalskiego. Ma to zniechęcić go do korzystania z węgla czy gazu.
ZOBACZ: Skarbówka lada dzień weźmie się za przelewy. Lepiej wiedzieć, co Cię czeka
Na zdjęciu ukrył się kot. Widzisz go? Tylko 2 osoby na 10 zauważają zwierzę:
