Zacznie się już za kilka godzin. Potężne upały wdzierają się do Polski

Nie bez kozery powstało przysłowie “kwiecień plecień, bo przeplata - trochę zimy, trochę lata”, bowiem jak udowodnił nam obecnie trwający miesiąc, jest on pełen skrajnych zmian. Początek kwietnia był wyjątkowo ciepły, lecz szybko wszystko diametralnie się zmieniło i spadł nawet śnieg. A jak będzie wyglądał okres okołoświąteczny? Wiadomo, na jaką pogodę powinniśmy się przygotować.
Zaskakujący pogodowo kwiecień
Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie pory roku wyraźnie nas zaskakują. Tegoroczna zima przez znaczny czas była łagodna, a śniegu w wielu rejonach było niewiele. Również w Zakopanem był czas, gdy biały puch można było zauważyć jedynie na szczytach gór, a wielu turystów korzystało ze sztucznych torów saneczkowych i stoków narciarskich.
Za to wiosna, wbrew oczekiwaniom, była dość zimna, lecz wszystko uległo zmianie wraz z początkiem kwietnia. Wówczas zza chmur wyjrzało ciepłe słońce, przynoszące ze sobą wysokie, jak na ten okres, temperatury. Jak podaje IMGW 3 kwietnia odnotowano najwyższą temperaturę na stacji synoptycznej Piła - wynosiła ona aż 20,06 st. C.
Wystarczyło jednak kilka dni i wszystko ponownie uległo ogromnej zmianie. Wówczas 5 kwietnia już od wczesnych godzin porannych można było zauważyć wyraźny spadek temperatury, przynoszący ze sobą deszcz, deszcz ze śniegiem oraz sam śnieg. Od tamtej pory, przez kilka najbliższych dni, towarzyszyła nam chłodna aura oraz miejscowe, przelotne opady deszczu.
Dobitne słowa o Tomku Jakubiaku. Kolega "z planu" powiedział to wprost Za coś takiego ksiądz nie dopuści dziecka do pierwszej komunii. Zakaz jest bezwzględnyKwiecień znowu nas zaskoczył
Niesprzyjająca aura panowała przez kilka kolejnych dni, by ponownie ulec diametralnej zmianie, a koniec drugiego tygodnia kwietnia przyniósł wyraźne ocieplenie, które nadal się utrzymuje. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, środa 16 kwietnia jest naprawdę wyjątkowo ciepłym dniem.
ZOBACZ TAKŻE: Nowy trend komunijny szturmem podbija Polskę, ludzie płacą za to krocie. W sieci wielka burza
Z zamieszczonych informacji wynika, że o godzinie 13:00 na stacji synoptycznej Łódź zostało odnotowane 26,3 st. C. Jest to najwyższa temperatura tego dnia w przeciągu 31 lat - w 2018 roku wynosiła ona 24 st. C.
Jakie będą najbliższe dni?
Za kilka dni wielu wiernych obchodzić będzie Wielkanoc, czyli jedno z najważniejszych świąt kościelnych. Jest to czas nie tylko celebrowania zmartwychwstania Jezusa, ale także okazja do spotkania się w gronie najbliższych przy bogato zastawionych stołach.
Po spożyciu smakowitych dań niemal wskazane są spacery, pełne relaksu, lecz jak się na nie wybrać, gdy na zewnątrz panuje brzydka pogoda? Dlatego też niemała część osób zastanawiała się, jaka pogoda zawita do nas na Wielkanoc.
Teraz okazuje się, że mogą odetchnąć z ulgą, bowiem do Polski napływa ciepłe powietrze z północnej Afryki, przynoszące, jak łatwo się domyślić, zwiększenie temperatur. W czwartek najchłodniej może być na południowym wschodzie, gdzie termometry mogą wskazać 24-25 st. C, zaś w centrum oraz nad morzem przewidywana temperatura może wynieść nawet 28-29 st. C. W piątek również będzie cieplej - choć nie aż tak, jak dzień wcześniej, lecz nadal aura będzie iście letnia.
A co ze Świętami Wielkanocnymi? Wówczas również można spodziewać się bardzo przyjemnej i słonecznej pogody. W Wielką Niedzielę temperatura na niemal całym obszarze może wynosić od 20 do 25 st. C, z wyjątkiem Wybrzeża, bowiem tam może być nieco chłodniej. W tamtym rejonie będzie można zauważyć od 12 do 16 st. C.
Poniedziałek Wielkanocny będzie bardzo podobny, jeśli chodzi o temperatury. Wybrzeże ponownie może przywitać mieszkańców nieco chłodniejszą aurą, lecz pozostałe obszary będą cieszyć się słoneczna i ciepłą pogodą, a temperatura będzie wynosić od 19 do 24 stopni.





































