Zacznie się dziś o 22:00. Dotyczy prawie całej Polski, IMGW wydało ostrzeżenia

Pogoda w maju nas nie rozpieszcza

Odkąd w Polsce nastała kalendarzowa wiosna, wszyscy wyczekują iście “działkowej” pogody. I o ile dni, w których temperatura sięgała nawet 30 stopni Celsjusza było kilka, tak jednak stanowiły one wyjątek. Bowiem, znacznie częściej towarzyszy nam dosyć chłodne powietrze, a o chodzeniu na krótki rękawek i spodnie możemy jeszcze pomarzyć.

Bowiem, w ostatnich dniach słońce może i się pojawiało, jednak często towarzyszył mu chłodny, mocny wiatr. Ten sprawiał, że wciąż wiele osób musiało ubierać się ciepło, najlepiej zaopatrując się w kurtkę czy płaszcz, a nieraz parasol. Cały czas musimy trzymać wierzchnią odzież gdzieś “pod ręką”, bowiem prognozy na najbliższe dni nie są jednoznaczne.

Początek tego tygodnia powinien być w miarę ciepły. Jutro (we wtorek 13 maja) na termometrach powinniśmy zobaczyć 15-19 stopni Celsjusza. Czyste i pogodne niebo powinniśmy móc ujrzeć w większości miejsc w naszym kraju. Jedynie na południowym wschodzie mogą pojawić się lokalnie niewielkie, przelotne opady deszczu.

Pogoda zacznie się zmieniać w środę 14 maja. Nad północno-wschodnią Polskę dotrze front atmosferyczny, który przyniesie deszcz. Temperatura nie przekroczy 12-13 stopni C głównie na Pomorzu i Podlasiu. Z kolei, w pozostałych częściach kraju powinno być stosunkowo ciepło. Termometry pokażą do 22 stopni C.

Sytuacja ma się jednak zmienić w czwartek 15 maja. Nad Polskę napłynie arktyczne powietrze, które spowoduje gwałtowny spadek temperatury. W wielu miejscach zobaczymy jedynie do 8-10 stopni C, a u podnóża gór - zaledwie do 3-5 stopni C. Ponadto, w całym kraju prognozowane są intensywne opady deszczu, które miejscami mogą przechodzić w deszcz ze śniegiem, a nawet sam śnieg.

To jeszcze nie koniec. W Polsce zacznie się dziś o 22:00

Jak więc widzimy, chłodna aura nie daje za wygraną i często skutecznie psuje działkowe, grillowe i inne tego typu plany wypoczynkowe Polaków. Tymczasem, eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) podjęli decyzję o rozesłaniu ostrzeżeń pierwszego stopnia. Dotyczy to niemalże całego obszaru naszego kraju. A o co chodzi?

Otóż, w Polsce wciąż panują przymrozki. Tym samym, zagrożone są uprawy oraz przydomowe rośliny Polaków. IMGW chce ostrzec wszystkich przed skutkami niekorzystnej pogody, które mogą doprowadzić do zniszczenia upraw.

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami. Zaczną one obowiązywać od dziś, 12 maja o godz. 22:00. Potrwają one do jutra, 13 maja do godz. 7:00. Alertami objęto niemalże całą Polskę, a prawdopodobieństwo wystąpienia przymrozków w większości regionów wynosi 80%.

Prognozowany jest spadek temperatury powietrza do około -2°C, przy gruncie do -3, -5°C - czytamy na profilu IMGW na X.

ZOBACZ: Zaczęło się w Biedronce. Klienci będą walić drzwiami i oknami, są limity

Jak się przygotować?

Ostrzeżenie wydane przez IMGW będzie więc obowiązywać przez całą dzisiejszą noc. Warto, by o nadchodzących przymrozkach wiedzieli ogrodnicy oraz właściciele domów jednorodzinnych. Temperatura może spaść nawet poniżej zera, co może być szczególnie szkodliwe dla upraw i roślin.

Jak prognozuje IMGW, przymrozki wystąpią również w nocy z wtorku na środę. Te dopadną szczególnie południowe regiony Śląska, Małopolski i Podkarpacia. Z kolei w środę w nocy chłodniej zrobi się na Pomorzu.

Jak więc przygotować się do tej niekorzystnej pogody? Najlepiej przykryć rośliny agrowłókniną, kartonem lub wiadrem. Natomiast, w przypadku donic dobrze by było przenieść je na noc do cieplejszego pomieszczenia. Pomocne może się też okazać podlewanie roślin wieczorem. Bowiem, wilgotna ziemia wolniej oddaje ciepło.

W przypadku warzywników dobrze sprawdzają się mini-szklarnie lub tunel foliowy, które podnoszą temperaturę powietrza przy gruncie. W przypadku przymrozków warto zatroszczyć się też o rury zewnętrzne, wystające krany oraz instalacje wodne. Należy je zabezpieczyć zwłaszcza, jeśli dom położony jest w dolinie lub rejonach podgórskich.