Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu. Policja właśnie przekazała tragiczne informacje ze szpitala
W ostatnich tygodniach doszło do dramatycznego wypadku na drodze krajowej numer 72 w Wielkopolsce. W zdarzeniu brał udział nieoznakowany policyjny radiowóz. Dwie osoby trafiły wówczas do szpitala. W ostatnich godzinach napłynęły tragiczne informacje. Policja opublikowała komunikat.
Dramatyczny wypadek, policja właśnie przekazała smutny komunikat
Pod koniec stycznia na DK72 pod Turkiem (woj. wielkopolskie) doszło do wypadku z udziałem nieoznakowanego policyjnego radiowozu. Auto, którym podróżował wówczas komendant powiatowy i pracownik cywilny jednostki zderzyło się z łosiem, który niespodziewanie wybiegł na drogę. Mężczyźni trafili do szpitala.
Do wypadku doszło dokładnie w niedzielne popołudnie 26 stycznia między Tuliszkowem a Turkiem. Ze szpitala właśnie napłynęły tragiczne informacje.
![Facebook-Lotnicze-Pogotowie-atunkowe-lpr-śmigłowiec.jpg](https://images.iberion.media/images/origin/Facebook_Lotnicze_Pogotowie_atunkowe_lpr_smiglowiec_498af7c6fc.jpg)
W wypadku ranni zostali pracownik policji i komendant
Osobowa Toyota Corolla należąca do turkowskiej policji zderzyła się z łosiem, który nagle wybiegł na jezdnię tuż przed jadący samochód. Uderzenie było bardzo silne, zwierzę nie przeżyło tego wypadku, a samochód został bardzo poważnie uszkodzony.
W wypadku ucierpiał 71-letni kierowca, którym był pracownik cywilny komendy oraz jego pasażer, 58-letni Komendant Powiatowy Policji w Turku. To właśnie ta jednostka wczoraj opublikowała w mediach społecznościowych poruszający komunikat. Ze szpitala w Koninie dotarły najgorsze wieści.
Policja przekazała tragiczne wieści
Wypadek był bardzo poważny. Obaj mężczyźni w momencie przyjazdu służb ratunkowych byli nieprzytomni. 71-latek został przewieziony do szpitala w Koninie, a Komendant Powiatowy Policji w Turku śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala w Poznaniu.
Lokalne media powołując się na kierowców, którzy byli świadkami tego wypadku, podają, że w okolicy często dochodziło do podobnych zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt. Droga, gdzie doszło do wypadku otoczona jest lasami i wodą. Niestety okazało się, że zdarenie z 26 stycznia było śmiertelne w skutkach.
Do zdarzenia przyczyniło się bezpośrednio zwierzę leśne, które wybiegło wprost pod jadący pojazd. W wyniku tego zdarzenia zarówno pasażer, jak i kierowca zostali zabrani do szpitala - przekzała oficer prasowa KPP w Turku mł. asp. Malwina Laskowska.
![k.png](https://images.iberion.media/images/origin/k_b2582a9839.png)
ZOBACZ: Nie żyje 39-letnia kobieta. Porażające, co zrobił jej własny mąż
W środę 12 lutego Komenda Powiatowa Policji w Turku przekazała w swoich mediach społecznościowych informacje o śmierci 71-letniego kierowcy. Pracownik komendy zmarł 5 lutego.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 5 lutego 2025 roku zmarł Nasz niezastąpiony Kolega, Przyjaciel, Pracownik Komendy Powiatowej Policji w Turku Ś.P. Lesław Maciejewski - przekazano w komunikacie. - Funkcjonariusze i pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Turku składają rodzinie zmarłego najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia - dodano.
Jak informuje lokalny portal faktykaliskie.info, komendant, który również ucierpiał w tym wypadku, cały czas przebywa w szpitalu. Pod komunikatem policji pojawiło się wiele komentarzy od lokalnej społeczności, która pogrążona jest w smutku.