Wypadek na A4. Samochód przeleciał przez bariery, nie żyje jedna osoba
Dziś (18.12) rano strażacy zostali wezwani do wypadku na autostradzie A4. Auto dachowało i wypadło z drogi na węźle Kędzierzyn-Koźle. Jedna z trzech poszkodowanych osób zmarła.
Wypadek na A4
Zdarzenie miało miejsce dziś ok. 8:00 na 272. kilometrze A4 w kierunku Katowic, na węźle Kędzierzyn-Koźle (woj. opolskie). Samochód osobowy marki Volvo z nieustalonych przyczyn wypadł z drogi. Podróżowały nim trzy osoby mieszkające we Wrocławiu: 63-letni kierowca oraz dwie pasażerki w wieku 60 i 30 lat. Wszyscy zostali poszkodowani, a starsza z kobiet zmarła po długich próbach reanimacji.
- Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że 63-letni kierowca z nieustalonych przyczyn zjechał z jezdni, po czym pojazd dachował w rowie, przelatując wcześniej przez bariery - mówi Marta Białek, rzeczniczka policji w Strzelcach Opolskich.
W działaniach uczestniczyły jednostki: OSP Olszowa, JRG Strzelce Opolskie, OSP Wysoka, ZRM Strzelce Opolskie, Policja Strzelce Opolskie. Autostrada w kierunku Katowic jest zablokowana ze względu na trwające czynności policji oraz prokuratury. Kierowcy proszeni są o korzystanie z objazdów.
Apel o rozwagę na drogach
Choć przyczyny wypadku są dopiero ustalane, warto przypomnieć o zachowaniu najwyższej ostrożności na drogach o tej porze roku. Śnieg, śnieg z deszczem, oblodzenia i mgła to główne atmosferyczne zagrożenia, które, w połączeniu z brakiem należytej uwagi, są przyczyną wielu wypadków o tej porze roku.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Czarne chmury nad Czesławem Michniewiczem. Piłkarze są po stronie rzecznika kadry
Wrocław: Policjanci przetransportowali śmigłowcem serce do transplantacji. "To była jedyna szansa"
Źródło: OSP Olszowa/Facebook