Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wojna w Ukrainie. Rosjanie zaatakowali podczas ewakuacji Mariupola
Piotr Dutka
Piotr Dutka 08.03.2022 13:09

Wojna w Ukrainie. Rosjanie zaatakowali podczas ewakuacji Mariupola

DIMITAR DILKOFF/AFP/East News
DIMITAR DILKOFF/AFP/East News

We wtorek przed południem Połączone Operacjie Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowały, że ewakuacja otoczonego Mariupola, została po raz kolejny przerwana przez rosyjskie siły. - Najeźdźcy nie wypuścili dzieci, kobiet, starszych ludzi z miasta. Wróg rozpoczął atak dokładnie w kierunku korytarza humanitarnego - przekazano w oficjalnym komunikacie.

Na oczach całego świata rozgrywa się dramat całej Ukrainy. Rosjanie bez żadnych skrupułów atakują tamtejsze miasta, w bezczelny sposób uderzając w ludność cywilną.

Szczególnie ciężka sytuacja jest w otoczonym Mariupolu, który został odcięty przez siły rosyjskie od wody, prądu, gazu i łączności ze światem zewnętrznym. We wtorek przed południem Połączone Operacje Sił Zbrojnych Ukrainy, przekazały, że zaplanowana ewakuacja Mariupola kolejny raz została przerwana.

Ukraińskie siły dołożyły wszelkich starań, by przeprowadzić operację ewakuacyjną. W tym celu oczyścili drogi i usunęli zapory inżynieryjne. Wicepremier Iryna Wereszczuk poinformowała, że do niszczonego Mariupola wyruszyło aż 30 autobusów mających wywieźć ludzi z atakowanego miasta.

Wojna w Ukranie. Rosjanie przerwali ewakuacje Mariupola

- Najeźdźcy nie wypuścili dzieci, kobiet, starszych ludzi z miasta. Wróg rozpoczął atak dokładnie w kierunku korytarza humanitarnego - przekazały Połączone Operacje Sił Zbrojnych Ukrainy za pomocą Facebooka.

Od kilku dni na terenie miasta rozgrywa się prawdziwe piekło. Rosjanie odcięli mieszkańców od podstawowych dóbr, takich jak prąd, gaz czy woda. Relacje z Mariupola dosłownie mrożą krew w żyłach.

- Trudno również powiedzieć, ile jest ofiar rosyjskiej agresji, bo ciała zabitych sąsiedzi chowają bezpośrednio na podwórkach osiedli mieszkaniowych - przekazała rada miejska.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl