Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Wojna w Ukrainie. Na zachodzie kraju zawyły syreny
Maria Glinka
Maria Glinka 01.03.2022 05:33

Wojna w Ukrainie. Na zachodzie kraju zawyły syreny

Z ostatniej chwili czerwone
goniec.pl

Sytuacja w Ukrainie znów jest niepokojąca. Po godz. 4:00 zawyły syreny w trzech zachodnich obwodach. Z kolei do Kijowa zmierzają setki opancerzonych pojazdów.

Choć w poniedziałek odbyły się negocjacje między delegacją ukraińską a rosyjską, to walki nadal trwają. O tym, co ustalono podczas spotkania pisaliśmy tutaj.

Syreny zawyły na zachodzie Ukrainy

We wtorek 1 marca nad ranem znów słychać syreny przeciwlotnicze w Ukrainie. Tym razem alarm został uruchomiony nie na wschodzie, a na zachodzie kraju, który od sześciu dniu zmaga się z inwazją rosyjską.

Portal Kiev Independent donosi, że syreny zawyły w trzech obwodach - wołyńskim, tarnopolskim i rówieńskim. Alarmy oznaczają, że mieszkańcy powinni niezwłocznie udać się do schronów, ponieważ istnieje ryzyko kolejnego ataku.

Do Kijowa zmierza długa kolumna rosyjskich wojsk

W zagrożeniu może być także Kijów. Firma technologiczna Maxar udostępniła bowiem zdjęcia satelitarne, na których widać, że rosyjski konwój wojskowy jest znacznie dłuższy niż pierwotnie wskazywano.

Wcześniej eksperci amerykańskiej firmy donosili, że kolumna wojskowa ma 17 mil (24 km) długości. Jednak później zaktualizowali swoje pomiary i przekazali, że konwój ciągnie się przez 40 mil (64 km).

Jak już informowaliśmy, przed "długimi i krwawymi walkami o Kijów" ostrzegają już urzędnicy administracji USA, których cytuje CNN. Z ich ustaleń wynika, że druga fala rosyjskich mundurowych skonsoliduje pozycje i z powodu liczebności przełamie ukraiński opór.

W nocy z poniedziałku na wtorek pojawiały się także informacje na temat eksplozji w Chersoniu. Z kolei mer Mariupola przekazał, że w wyniku ataku Rosjan mieszkańcy stracili dostęp do wody i prądu.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Kiev Independent, Onet, TVN24,