Wojna w Ukrainie. "Financial Times": Chiny udzielą pomocy Rosji?
Brytyjski dziennik "Financial Times" donosi, że Rosja skierowała prośbę do rządu Chin o wsparcie militarne dotyczące działań w Ukrainie. Informacje mają pochodzić ze źródeł Białego Domu. Na ten moment nie doczekały się oficjalnego potwierdzenia.
W przeciwieństwie do wielu innych krajów, Chiny jak dotąd nie zdecydowały się na potępienie działań zbrojnych rosyjskiego wojska w Ukrainie. Premier Chin Li Keqiang w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że jego kraj jest "głęboko zaniepokojony" zarówno samym konfliktem zbrojnym, jak i sankcjami nakładanymi na Rosję przez Zachód.
Wojna w Ukrainie. Rosja poprosiła Chiny o pomoc?
Choć od rozpoczęcia inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę minęło już 19 dni, nic nie wskazuje na to, by wkrótce miało dojść do deeskalacji konfliktu. W kraju wciąż trwa wojna, a śmierć w jej wyniku ponosi coraz więcej niewinnych cywili.
Nie wydaje się, by potępienie działań Władimira Putina przez dużą część cywilizowanego świata, a zwłaszcza nałożenie na jego państwo dotkliwych sankcji, zachwiało wolą rosyjskiego prezydenta.
Faktem jest, że według przewidywań specjalistów, Rosja miała osiągnąć swój cel już w pierwszych dniach agresji zbrojnej. Tymczasem najważniejsze punkty strategiczne w Ukrainie wciąż pozostają niezdobyte.
Wiele wskazuje na to, że rosyjski przywódca zauważył, że nie poradzi sobie "w pojedynkę". Brytyjski "Financial Times" twierdzi, że Putin zdecydował się poprosić o pomoc jedną z największych potęg gospodarczych świata - Chiny.
Wojna w Ukrainie. Chiny "są zaniepokojone" konfliktem zbrojnym
Informacje, na które powołuje się brytyjski dziennik pochodzić mają ze źródeł w Białym Domu. Rosyjski rząd miał rzekomo zwrócić się z prośbą do Chin o pomoc w działaniach w Ukrainie, polegającą na dostarczeniu armii sprzętu wojskowego.
Mowa jest również o tajemniczym "innym wsparciu", które nie zostało jednak sprecyzowane. Niepokojące wiadomości miały wzbudzić obawy w Białym Domu. Administracja Bidena martwi się, że sankcje nałożone na Rosję mogą okazać się bezowocne.
14 marca ma dojść do spotkania przedstawiciela amerykańskiego prezydenta z reprezentantami chińskiej administracji. Rozmowa ma dotyczyć konsekwencji, z jakimi kraj Xi Jinpinga będzie musiał się zmierzyć, jeśli zdecyduje się na wsparcie Rosji.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Kolejny kraj chce odciąć się od węgla Władimira Putina. Padła konkretna data
Wojna w Ukrainie. Rosyjski polityk domaga się odsunięcia Putina od władzy
TVP pokazało marsz w obronie ukraińskich dzieci. Gwiazdą relacji była Joanna Kurska
Źródło: polsatnews.pl