Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wlk. Brytania: 40-latka myślała, że ma zatrucie pokarmowe. Godzinę później już nie żyła
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 29.01.2023 14:50

Wlk. Brytania: 40-latka myślała, że ma zatrucie pokarmowe. Godzinę później już nie żyła

świeczka
Iberion

Rodzinny dramat w Wielkiej Brytanii. Kelly Gleeson skarżyła się na dolegliwości żołądkowe, dlatego też postanowiła odpocząć i położyła się spać. Godzinę później martwą kobietę odnalazła w łóżku jej 17-letia córka, Madison. Medycy przez długi czas nie potrafili wskazać przyczyny zgonu 40-latki i głowili się nad zagadką. Dopiero po miesiącu udało się ustalić, co stało za śmiercią Kelly. Okazało się, że to niezwykle groźna i podstępna przypadłość.

Wlk. Brytania. 40-letnia Kelly Gleeson zmarła niespodziewanie we własnym łóżku

Tragiczną historię Kelly Gleeson ze Stockport opisały szeroko brytyjskie media. 40-latka, która na co dzień pracowała jako kierownik jednostki w domu opieki i nigdy wcześniej nie skarżyła się na problemy zdrowotne, w czwartek 29 grudnia obudziła się ze złym samopoczuciem.

Kobieta zrzuciła to na karb dolegliwości żołądkowych, ale po całym dniu była już tak wycieńczona, że postanowiła wcześniej położyć się spać, podejrzewając, że czymś się zatruła. Godzinę po udaniu się Kelly do sypialni, w pokoju pojawiła się jej 17-letnia córka Madison, która chciała sprawdzić stan matki. Ta jednak nie reagowała, ponieważ, jak się po chwili okazało, była martwa.

Medycy dopiero po miesiącu ustalili przyczynę zgonu

Z relacji "Daily Mail" wynika, że załamana rodzina zawiadomiła o wszystkim ratowników medycznych, licząc na to, że Kelly uda się jeszcze uratować. Niestety, nie było już takiej możliwości. Co gorsze, lekarze byli bezradni w podaniu przyczyny zgonu kobiety, pozostawiając jej bliskich z wielkim poczuciem niesprawiedliwości i rozpaczy.

Dopiero po czterech tygodniach od śmierci 40-latki Gleesonowie dowiedzieli się w końcu, co stało za ich ogromnym dramatem. Lekarze wykonujący sekcję zwłok wykryli u Kelly zatorowość płucną, która jest bardzo przebiegłą i dającą mało charakterystyczne objawy chorobą.

Towarzyszą jej najczęściej ból w klatce piersiowej, przyspieszony oddech i suchy napadowy kaszel. W dalszym stadium zaawansowania mogą to być także omdlenia, gorączka i krwioplucie.

Rodzina jest zdruzgotana

Tragizm sytuacji potęguje fakt, że Kelly zmarła zaledwie pięć lat po tym, jak odszedł jej chory na raka brat Daniel. Mąż 40-latki zdradził prasie, że jest "całkowicie zdruzgotany". - Powiedzieć, że mam złamane serce to nic nie powiedzieć. Ponad 22 wspólne lata, zawsze będę cię kochał - wyznał.

Za kobietą tęsknią zresztą nie tylko jej bliscy - mąż, córka i siostra, która nie mogła uwierzyć w śmierć Kelly i słysząc dramatyczną wieść wpadła w histerię - ale także pies domowników. Ten cały czas siedzi w przedpokoju i wpatruje się w drzwi wejściowe, czekając na swoją zmarłą właścicielkę.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Daily Mail, Interia

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!

Tagi: Nie żyje